5,5 miliona dolarów dziennie – tyle mogą stracić ukraińscy producenci rolni w związku z blokadą granicy ukraińsko-rosyjskiej. Takie dane przedstawiło stowarzyszenie Klub Ukraińskiego Agrobiznesu, w skład którego wchodzą najwięksi producenci rolni z tego kraju.
Arsenał Służby Ochrony Granicy Państwowej Litwy (VSAT) ma zostać wzmocniony. Minister spraw wewnętrznych Agnė Bilotaitė objaśniła decyzję rządu doświadczeniami wojny na Ukrainie.
Przebywając w Połukniu w rejonie trockim Bilotaitė oświadczyła, że strażnicy graniczni otrzymają ciężkie uzbrojenie. Będzie ono pochodzić z arsenałów litewskich sił zbrojnych. A nowy sprzęt zostanie zakupiony do końca bieżącego roku. "Widzimy sytuację i wspólnie pracujemy nad wzmocnieniem wszystkich służb" - słowa minister spraw wewnętrznych zacytował nadawca publiczny LRT. Dowódca VSAT Rustam Liubajew oświadczył, że chodzi o sprzęt stacjonatny jak i mobilny.
Bilotaitė objaśniła, że rząd podjął taką decyzję wyciągając wnioski z wojny na Ukrainie. Nie skonkretyzowała jednak jakie to wnioski wyciągnięte z jakich dokładnie sytuacji. Jednocześnie minister zapewniła, że litewscy strażnicy graniczni posiadają już nowoczesną broń dopasowaną do standardów Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Zakończył się proces sprawców zbrodni, do której doszło trzy lata temu w gminie Piątek. Podczas napadu Ukraińcy brutalnie zamordowali biznesmana, uderzając go trzonkami od siekier.
We wtorek 14 maja w Sądzie Okręgowym w Łodzi zakończył się proces w sprawie brutalnego napadu na willę w powiecie łęczyckim, w wyniku którego 53-letni łódzki biznesmen Marcin S. został zamordowany, zaś jego 51-letnia żona Ewa S. doznała poważnych obrażeń.
Chodzi o zdarzenia z 4 czerwca 2021. Ukraińcy mający na sobie upiorne maski kościotrupów skatowali trzonkami od siekier Marcina S. i Ewę S. Mężczyzna został zamordowany, a jego 51-letnia żona Ewa S. doznała poważnych obrażeń. Napastnicy zrabowali gotówkę, cenną biżuterię oraz złote zegarki i monety za prawie 400 tys. zł.
Rosjanie informują o ataku Ukraińców na główne miasto garnizonowe Floty Czarnomorskiej - Sewastopol. Ukraińcy chwalą się zniszczeniem najnowocześniejszej rosyjskiej wyrzutni rakiet ziemia-powietrze.
"W Sewastopolu działa Obrona Przeciwpowietrzna, prowadzona jest obrona przed atakiem rakietowym. Wszyskie służby są w stanie gotowości bojowej" - napisał w niedzielę rano na Telgramie Michaił Razwożajew, gubernator miasta, mającego status wydzielonego regionu. Gubernator poprosił mieszkańców Sewastopola i gości o zachowanie spokoju, przestrzeganie środków bezpieczeństwa i przebywanie w tymczasowych schroniskach lub bezpiecznych miejscach. „Najważniejsze, żeby nie przebywać na otwartej przestrzeni. Głównym zagrożeniem są odłamki” – podkreślił.
Później Razwożajew poinformował na kanale na Telegramie, że odparcie ataku rakietowego zostało zakończone, ale ostrzegł o niebezpieczeństwie ze strony odłamków i pocisków. Gubernator przypomniał mieszkańcom, że nie powinni zbliżać się ani podnosić amunicji, a także poprosił o zgłaszanie niebezpiecznych znalezisk pod numerem służb - 112. „Służby ratownicze niezwłocznie reagują na wszystkie zgłoszenia i udają się na miejsce zdarzenia” – relację gubernatora przytoczyła agencja informacyjna TASS.
Siły Zbrojne Ukrainy nie były gotowe przeciwstawić się ofensywie Sił Zbrojnych Rosji w obwodzie charkowskim - informował w sobotę The New York Times. (more…)
Izrael zamierza rozszerzyć swoją operację wojskową w Rafah, powiedział w poniedziałek minister obrony Joaw Gallant - przekazała agencja prasowa Reuters. (more…)
Christian Malanga, który poprowadził grupę kilkudziesięciu bojowników do ataku na pałac prezydencki w Kinszasie został zabity przez żołnierzy. Jego syn, uczestniczący w puczu, został ujęty.
Pierwsze starcia w stolicy Demokratycznej Republiki Konga, Kinszasie miały miejsce około godziny 4:30 w niedzielę, jak podała CBS News. Doszło do strzelaniny pomiędzy mężczyznami w mundurach wojskowych a strażnikami Vitala Kamerhe, parlamentarzysty i kandydata na przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego Konga w czasie ataku na rezydencję tego ostatniego, znajującą się około w odległości około 2 km od pałacu prezydenckiego.
Strażnicy Kamerhe zdołali odeprzeć napastników, za cenę dwóch ofiar. Zginął też jeden bojówkarz. Wkrótce potem na jednym z portali społecznościowych zaczęła być nadawana na żywo akcja zajęcia oficjalnej siedziby prezydenta Demokartycznej Republiki Konga. Autorem nagrania i przywódcą zamachowców okazał się Christian Malanga Musumari.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!