Tak uważają byli premierzy: Józef Oleksy i Kazimierz Marcinkiewicz, którzy chcą powołać “Towarzystwo Gospodarcze – Izba Polska Rosja”.
Planowane zmiany unijnych traktatów przewidują stworzenie europejskiej "bezpieki" - ostrzegł poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta. Wyraził opinię, że "takie służby używane byłyby do rozbijania opozycji wobec głównego i jedynie akceptowanego nurtu w Brukseli".
W piątek poseł Sebastian Kaleta odniósł się do zorganizowanej przez Instytut Ordo Iuris debaty, dotyczącej przyszłości Unii Europejskiej. "Wielu nie dowierzało, że zmiana traktatów forsowana przez ekipę Tuska w Europie zakłada stworzenie europejskiej 'bezpieki'" - napisał na platformie X. Do wpisu dodał screeny dokumentów dotyczących planowanych zmian w unijnych traktatach.
"Europol aktualnie jest instytucją koordynującą międzynarodowe śledztwa. Chodzi głównie o gangi narkotykowe, terroryzm, handel ludźmi, czyli dziedziny, w których grupy takie działają w wielu państwach. Rola Europolu jest czysto POMOCNICZA. Zmiana traktatów jednak czyni z Europolu instytucję o samoistnym charakterze. Skreślane są przepisy o koordynacji prac czy też wymaganych zgód na działanie w państwach członkowskich. Jednocześnie wprost wskazuje się na możliwość prowadzenia przez Europol samodzielnych działań" - podkreślił.
Rosjanie informują o ataku Ukraińców na główne miasto garnizonowe Floty Czarnomorskiej - Sewastopol. Ukraińcy chwalą się zniszczeniem najnowocześniejszej rosyjskiej wyrzutni rakiet ziemia-powietrze.
"W Sewastopolu działa Obrona Przeciwpowietrzna, prowadzona jest obrona przed atakiem rakietowym. Wszyskie służby są w stanie gotowości bojowej" - napisał w niedzielę rano na Telgramie Michaił Razwożajew, gubernator miasta, mającego status wydzielonego regionu. Gubernator poprosił mieszkańców Sewastopola i gości o zachowanie spokoju, przestrzeganie środków bezpieczeństwa i przebywanie w tymczasowych schroniskach lub bezpiecznych miejscach. „Najważniejsze, żeby nie przebywać na otwartej przestrzeni. Głównym zagrożeniem są odłamki” – podkreślił.
Później Razwożajew poinformował na kanale na Telegramie, że odparcie ataku rakietowego zostało zakończone, ale ostrzegł o niebezpieczeństwie ze strony odłamków i pocisków. Gubernator przypomniał mieszkańcom, że nie powinni zbliżać się ani podnosić amunicji, a także poprosił o zgłaszanie niebezpiecznych znalezisk pod numerem służb - 112. „Służby ratownicze niezwłocznie reagują na wszystkie zgłoszenia i udają się na miejsce zdarzenia” – relację gubernatora przytoczyła agencja informacyjna TASS.
Szef CBŚP: Po zakończeniu wojny na Ukrainie możemy być krajem tranzytowym i docelowym przemytu broni
Szef CBŚP Cezary Luba twierdzi, że po zakończeniu wojny na Ukrainie Polska może stać się krajem docelowym jak i tranzytowym przemytu broni.
Cezary Luba to komendant Centralnego Biura Śledczego Policji od lutego br. Wcześniej był on zastępcą szefa Misji Unii Europejskiej w zakresie praworządności w Kosowie.
Szef CBŚP podkreśla, że na razie służba nie obserwuje trendu wzmożonego napływu nielegalnej broni z Ukrainy do Polski.
Jeszcze raz chcielibyśmy jednoznacznie przestrzec Waszyngton, Londyn, Brukselę i inne zachodnie stolice, a także kontrolowany przez nich Kijów, że igrają z ogniem - oświadczyła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.
W piątek rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa zapowiedziała działania odwetowe w związku z regularnym ostrzałem rosyjskich regionów przez siły ukraińskie, dokonywanym rzekomo przy użyciu zachodniego uzbrojenia.
Podczas piątkowego briefingu Zacharowa mówiła o atakach na szereg celów znajdujących się na terytorium Krymu, regionu krasnodarskiego a także innych obwodów Federacji Rosyjskiej, które miał zostać przeprowadzone przez Ukrainę 16 i 17 maja.
Ukrainiec, który zgłosił, że skradziono mu torbę z należącymi do niego 4 milionami złotych, został zatrzymany przez śródmiejskich policjantów. 58-latek trafił do aresztu za składanie fałszywych zeznań.
Zdarzenie, w wyniku którego mężczyzna miał stracić blisko 4 miliony złotych miało miejsce w kwietniu. Wówczas 58-letni obywatel Ukrainy złożył oficjalne zawiadomienie o rozboju.
"Pokrzywdzony w trakcie czynności procesowych zeznał, że skradzione pieniądze w całości należały do niego. W rzeczywistości jednak tak nie było. Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu, Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu oraz z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją dzięki skrupulatnej analizie całej sytuacji ustalili, że pieniądze nie były własnością 58-latka" - poinformowała w poniedziałek warszawska policja.
Policja zatrzymała 57-letniego Ukraińca, który mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie chciał przejechać przez polsko-ukraińską granicę ciężarówką.
O sprawie poinformowała w poniedziałek Komenda Powiatowa Policji w Tomaszowie Lubelskim. Zdarzenie miało miejsce na przejściu granicznym Hrebenne - Rawa Ruska. "W sobotę Funkcjonariusze Straży Granicznej powiadomili naszą jednostkę, że do odprawy na przejściu granicznym Polska - Ukraina stawił się kierowca ciężarówki marki MAN od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu. Kiedy mundurowi sprawdzili jego stan trzeźwości okazało się, że 64-letni obywatel Ukrainy miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu" - poinformowano w komunikacie.
Mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności i konsekwencje finansowe. Sąd orzeka także środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów na okres co najmniej 3 lat.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!