Rosja zamierza wkrótce wycofać swój kontyngent i śmigłowce z Południowego Sudanu ze względu na rosnące ataki na jej załogę – podał wiceminister spraw zagranicznych Giennadij Gatiłow. “To prawdopodobne” – powiedział rosyjskim dziennikarzom.
Kilka śmigłowców i około 120 Rosjan, w tym piloci, jest obecnie rozmieszczonych w tym regionie w ramach misji ONZ w Południowym Sudanie (Minuss) – sprecyzował Giennadij Gatiłow. „Niestety w ostatnim czasie nie jesteśmy zadowoleni z sytuacji w zakresie bezpieczeństwa w tym regionie” – dodał podkreślając, że ataki wzmogły się, a rosyjskie śmigłowce otarły się o strzały.
Rosja zwróciła się już do ONZ i do władz Sudanu Południowego z prośbą o zapewnienie bezpieczeństwa rosyjskiej załogi w tym regionie, ale sytuacja nie uległa poprawie – podał Gatiłow.
Sudan Południowy stał się państwem niepodległym od lipca ubiegłego roku, po dwóch dekadach wojny o niepodległość przeciwko władzom w Chartumie. Północ i Południe Sudanu ciągle utrzymują bardzo napięte stosunki, zatrute przez trwałe spory graniczne i całkowitą niezgodę, jeśli chodzi o podział zasobów ropy naftowej.
Jadwiga Senska/lefigaro.fr/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!