Przyszły minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski stanowczo odrzuca pomysły wysłania polskich wojsk na Bliski Wschód.

Czy wyobrażamy sobie sytuację, że wyślemy wojsko, aby biło się za Syrię, a kilkaset tysięcy Syryjczyków na Unter den Linden czy rynku starego miasta w Berlinie będzie piło kawę i obserwowało, jak my walczymy o ich bezpieczeństwo?– mówił w TVP Info Witold Waszczykowski.

Dziesiątki tysięcy młodych Syryjczyków, którzy wyskakują z pontonów, pytają się nie o wodę, żywność i ubranie, ale gdzie można naładować komórkę, mogłyby z naszą pomocą odwojować sobie państwo– mówił w TVP INFO Witold Waszczykowski, który w poniedziałek obejmie tekę ministra spraw zagranicznych.

Prawy.pl/KRESY.PL

11 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Poziom bredni jakie wygaduje ten facet jest niesamowity. Zielone ludziki Obamy w 5 lat rozwaliły Syrię, a Waszczykowski proponuje by NATO uzbroiło jeszce więcej zielonych ludzików i skierowało do rzekomego “odbijania” kraju. Ja pytam: z czyich rąk maja odbijąc kraj ci ludzie? Jak się mają słowa Waszczykowskiego do faktu, że USrael skazał Libię, Irak, Syrię na pełną anihilację struktur państwowych?

    • wlkp
      wlkp :

      ale nie jest to też tak proste jak opisujesz – zamknąłeś oczy na to, że w całym świecie islamskim trwa wojna szyicko- sunnicka – w którą niepotrzebnie władowały się niektóre kraje NATO. Nie da się zaplanować ( nawet dla wielkich cwaniaków ) rebelii w kraju, gdzie władza ma poparcie a naród identyfikuje się ze swoim krajem. Assad miał całkiem sporą armię, którą jednak rozbito i zdziesiątkowano – i ktoś to zrobił. Nie mogli to być tylko jacyś szaleńcy z podparyskich przedmieść – ten proces nie odbyłby się bez udziału miejscowych sunnitów. Podobnie w Iraku – póki był rząd koalicyjny, reprezentujący szyitów, sunnitów i Kurdów – jakoś to działało, Jak władzę przejęła większość szycika – natychmiast Kurdowie i sunnici -przestali być “Irakiem”. Nie da się tego arabskiego burdelu wytłumaczyć brązowym obamą – to jest wieloletni śmietnik, który został po upadku Imperium Otomańskiego.

      • kojoto
        kojoto :

        Da się to zrozumieć “wlkp” jeśli sie nie udaje tak jak ty, że nie ma czegos takiego jak spiski przygotowywane przez służby specjalne… To nie sa przypadkowe oderwane od siebie rebelie wywołane przez działania niektórych państw NATO, to jest zaplanowana dziesięciolecia temu operacja, która jest przeprowadzana konsekwentnie i w skoordynowany sposób, a teraz nabiera obecnie tempa. Drobne zmiany wprowadza sie na bierząco (np: w jaki sposób i kiedy puścić dzikie masy na Europe, oraz co i kiedy wysadzić, żeby było czy odwrócić uwagę).

        • wlkp
          wlkp :

          znaczy się co – służby specjalne sprowokowały powstanie islamu, podział na szyitów i sunnitów – i konflikt pomiędzy nimi ??? Tak się chyba nie da historii wytłumaczyć…bezwzględne wykorzystanie zasady “divide et impera” nie jest spiskiem.

      • zefir
        zefir :

        “wlkp”:Jednak da się zrealizować”rebelię”w kraju,w którym władza ma poparcie narodu.Przykład twojej Ukrainy,też to potwierdza,przecież Janukowycz wybrany był wolą większości narodu,a jednak “cwaniacy”go przepędzili.W przypadku Syrii Assad był i jest optimum na tamtejszej scenie politycznej.W tym wypadku trudno mówić o tzw rebelii.Przecież syryjscy Alawici,sunnicy i szyici wierni są swemu demokratycznie wybranemu i szanowanemu prezydentowi.Bez tego el Assad dawno by upadł.Piszesz ” i ktoś to zrobił” i jednocześnie błędnie wybielasz “brązowego obamę”. Błędnie gdyż nie kto inny,tylko służby tego noblisty pokojowego,za jego przyzwoleniem,uknuły spisek sunnicko-wahabicki przeciw Assadowi,Syrii i całej blisko-wschodniej stabilizacji.Dla mnie jest jasne,że inspiratorem i promotorem Obamy w tych sprawach był Żyd,ten usmański,israelski i światowy.Usmańcom zamarzyło się panowanie nad bliskim wschodem na wzór uległej Arabii Saudów,która przecież jak mnie pamięc nie myli nigdy realnie nie działała na niekorzyśc parchów israelkich.Usmańcy chcieli zrealizować swoje marzenia rękami części mieszkańców tego ,jak piszesz,”arabskiego burdelu”,na wzór poprzedników z arabskiej nie mniej burdelskiej wiosny ludów.

        • zefir
          zefir :

          cd:Usmańskie działania wymierzine przeciw Syrii i jej legalnemu prezydentowi el Assadowi są nielegalne od samego początku.Przez to Usmańcy mają na swych rękach krew setek tysięcy poległych Syryjczyków,oraz odpowiedzialność za bliskowschodnią i afrykańską anarchię ,w tym inwazję muzułmańsko-murzyńską na Europę wspomożoną zaproszeniem wiernej sługi leninizmu frau Angeli.Nie dziwi więc legalna,gdyż na zaproszenie legalnych władz Syrii,wzorowa interwencja sił zbrojnych FR.Assad trzymał za mordę dżihadystów i religijnych fanatyków islamu.Usraelczycy,co jest im największym sukcesem,osłabili nadzór Assada nad fanatyzmem i mamy pierwsze skutki na przykładzie Paryża.

          • wlkp
            wlkp :

            człowieku, o czym ty piszesz – jacy sunnici są wierni Assadowi ? To jest czysta teoria bez pokrycia – nic więcej. Assad by upadł bez pomocy putina, który ratując ostatnią bazę na Morzu Śródziemnym interweniował w Syrii piekąc przy tym parę innych pieczeni – zachował się cwanie, ale na trwałe nic tam nie zmieni – bo Syrii ( podobnie jak Iraku ) już nie ma. Są oddzielne ziemie opanowane przez Kurdów ( którzy się pewnie prędzej czy późnej mimo oporów Turcji zjednoczą z irackim Kurdystanem ) , są tereny pod władaniem plemion i pomniejszych ugrupowań sunnickich i czarna dziura IS. Assad, będzie kontrolował nie więcej niż 30-35% dawnej Syrii – i to jest ( stety niestety ) fakt, którego już nikt nie zmieni. Czy należało wspierać rebelie w krajach arabskich – pewnie nie – ale mleko się wylało – i teraz tam już nic nie jest czarno-białe – ani Assad, ani ruskie wojska, ani NATO, ani Kurdowie – każdy rozgrywa swoją partyjkę – i oby jak najdalej od nas.

          • kojoto
            kojoto :

            Gdybym nie widział twoich innych pokrętnych wpisów, to może bym pomyślał, że jesteś po nieudanej lobotomii, ale wiem dobrze, że jesteś kłamca i krętaczem. Taki bełkot: “Czy należało wspierać rebelie w krajach arabskich – pewnie nie – ale mleko się wylało – i teraz tam już nic nie jest czarno-białe” to opowiadaj kumplom z usraelskiej ambasady. Rebelie w krajach arabskich nie były wspierane, tylko wywołane przez usrael i spółkę.

  2. jacek_poz
    jacek_poz :

    Uważam że szkolenie, a tym bardziej danie do ręki broni migrantom i odesłanie ich z powrotem do Syrii to bardzo kiepski pomysł.. (nie wiadomo czy ci ludzie w ogóle identyfikują się z Syrią, chcieliby o nią walczyć, a jeśli już to po której stronie by walczyli) Jeśli ktoś chce rozwiązać konflikt w Syrii to przede wszystkim trzeba tam zaprowadzić porządek, wzmocnić władzę, spróbować pogodzić zwaśnione strony (zwolenników Asada, opozycję, Kurdów), stworzyć syryjska i międzynarodową koalicję i zniszczyć fanatyków z Daesz. Niestety scenariusz ten jest bardzo mało prawdopodobny (ścierają się tam interesy wielkich mocarstw – USA i Rosji). To co stało się w Syrii to moim zdaniem wina USA (dozbrajali islamistów, opozycję, to oni tak naprawdę stworzyli problem Państwa Islamskiego).