Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew przyjmował dziś w Baku rosyjskiego wicepremiera Dmitrija Rogozina uważanego za wpływowego w rosyjskim rządzie.
Rogozin były lider nacjonalistycznej parti Rodina, potem stały przedstawiciel Rosji przy NATO, odpowiada w rosyjskim rządzie za kompleks wojkowo-przemysłowy oraz zagospodarowywanie Arktyki, także w sensie militarnym. Zajmuje się również kontaktami z nieuznawaną separatystyczną wobec Mołdawii republiką Naddniestrzem. Uważa się, że pozostaje blisko Władimira Putina, zachowując przy tym zdecydowanie antyzachodnie poglądy.
Zarówno Rogozin jak Alijew wyrażali zadowolenie z odbytych rozmów. “Głównym rezultatem rozmów jest potwierdzenie, że strony są odpowiedzialnymi i zaufanymi partnerami w tak wrażliwych kwestiach jak współpraca wojskowo-techniczna” napisał na swoim blogu rosyjski wicepremier. Z kolei prezydent Azerbejdżanu stwierdził, że strony “osiągneły wzajemne zrozumienie w wielu ważnych sprawach”. Ważnym elementem rozmów byłe kwestie ekonomiczne. Rogozin dziękował za wspracie Baku w obliczu snakcji państwa zachodni. Alijew wyrażał wolę dalszego zwiększenia obrotów handlowych.
vestnikkavkaza.net/kresy.pl
Nie wiedzialem, ze Rogozin jest jastrzebiem. On sie zywi drobiem ?
To takie określenie, a wpływowego, a przy tym agresywnego polityka.