Węgierskie władze zaczynają ściśle realizować przepisy określające, że nikt przybywający z bezpiecznego kraju nie ma prawa występować o azyl z terytorium Węgier.
Lokalny portal donosi, że po czterogodzinnej procedurze węgierscy urzędnicy odesłali do Serbii dwóch obywateli Bangladeszu, którzy we wtorek rano przekroczyli granicę serbsko-węgierską. Migranci starali się o azyl, lecz go nie otrzymali. Teoretycznie mogą odwołać się od tej decyzji składając podanie w mieście Szeged, lecz w praktyce okazuje się to niemożliwe. Węgrzy natychamiast odstawili ich bowiem do Serbii, zgodnie z przepisem określającym, że skoro jest ona krajem klasyfikowanym jako “bezpieczny” to migranci mają obowiązek rejestrować się i składać ewnetualne wnioski o azyl właśnie w Serbii.
Obywatele Bangladeszu powiedzieli, że pomagał im tłumacz w języku urdu i myśleli, że dokument w języku węgierskim z pieczątką sądową upoważnia ich na przebywanie na terytorium Węgier.
delhir.info/BA/kresy.pl
Przeciwstawiając się brukselskiemu szaleństwu Węgry działają także w naszym interesie. Winniśmy im wdzięczność, poparcie i pomoc!
Tzn w jakim sensie? W naszym interesie jest najazd i zniszczenie republik zachodniej Europy ( w tym głównie Niemiec) przez ciapatych. W innym wypadku dalej pozostaniemy kolonią, a młodzi będą uciekać pracować na zmywaku. Naród polski nie przetrwa nawet 2 pokoleń w takiej sytuacji.
Tzn w jakim sensie? W naszym interesie jest najazd i zniszczenie republik zachodniej Europy ( w tym głównie Niemiec) przez ciapatych. W innym wypadku dalej pozostaniemy kolonią, a młodzi będą uciekać pracować na zmywaku. Naród polski nie przetrwa nawet 2 pokoleń w takiej sytuacji.
Misiu, nie łudź się! Jeśli Zachód zostanie zniszczony to Polska będzie następna albo będzie musiała podporządkować się Rosji. tego byś chciał?