Węgierscy narodowcy domagają się autonomii dla swoich rodaków w Rumunii

Wiceprzewodniczący opozycyjnego węgierskiego Jobbiku Tamás Sneider wystosował interpelację do rządu premiera Viktora Orbana w sprawie krótko- i długofalowej strategii wobec realizacji postulatów narodowych Węgrów zamieszkujących Rumunię.

Tamás Sneider w swojej interpelacji zapytał rząd o krótko- i długofalową strategię wobec Seklerów – węgierskiej mniejszości narodowej zamieszkującej Siedmiogród. Zaznaczył on, że jego partia – Jobbik – kładzie nacisk na los “węgierskich braci i sióstr oddzielonych murem więziennym przez Traktat w Trianon”. Polityk podkreślił również, że Jobbik będzie kontynuował wsparcie dla społęczności węgierskich poza granicami kraju i zabiegał o realizację ich praw narodowych.

Sneider poinformował również o decyzji rumuńskich władz, które zabroniły Węgrom przeprowadzania demonstracji w Siedmiogrodzie. Węgrzy w Rumunii mieli się w nich domagać m.in. autonomii narodowej.

Poseł Jobbiku zaznaczył, że jego partia domaga się autonomii dla Seklerów w zachodnioeuropejskim stylu. Podkreślił także, że węgierscy narodowcy są bardzo zadowoleni z powodu zwiększającej się liczby osób popierających Seklerów i ich dążenia.

jobbik.com / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. wlkp
    wlkp :

    jakoś tak temat Seklerów jest coraz głośniej podnoszony przez Jobbik od kiedy Rumunia stała się jednym z bardziej antyputinowskich krajów – taki ciekawy zbieg okoliczności.

    • jan_de
      jan_de :

      wlkp, a jaki u Ciebie dzisiejszego wieczora współczynnik inteligencji…? Pytam, bo chciałem Ci zadać pytanie – nieco parafrazując…: „jakoś temat Polaków na Litwie, nie jest podnoszony przez naszych polityków, i nie widać, żeby los naszych rodaków cokolwiek ich interesował mimo, że Litwa jest jednym z bardziej antyputinowskich krajów – taki ciekawy zbieg okoliczności… Sugerujesz wlkp, że Polska musi stać się krajem takim jak Węgry, dbającym nie tylko o interesy własnego kraju ale i o mniejszości narodowe poza jego granicami, żebyśmy przypomnieli sobie o naszych rodakach za wschodnią granicą? Czy też, że powinniśmy naszych rodaków „olewać”, bo wspólny front przeciwko wspólnemu wrogowi najważniejszy jest i poświęcić ich trzeba…

      • wlkp
        wlkp :

        pytasz mnie o współczynnik inteligencji – już obniżam do twojego poziomu – i odpowiadam jak krowie na rowie – Jobbik jest partią otwarcie prokremlowską, wielu twierdzi, że finansowaną w części przez ruskich, zatem ich aktywnośc w tym temacie jest dziwnie zbieżna z postawą Rumunii – można by rzec że się odwdzięczają się swoim mentorom ( swoją drogą jestem ciekaw czy węgierskim cyganom Jobbik jakąś autonomie zaoferuje…). Analogia z polską mniejszością na Litwie jest nie na miejscu – bo po pierwsze Jobbik to jeszcze nie rząd węgierski, po drugie – sytuacja bieżąca nic nie zmienia w polskiej polityce w tym zakresie – bo ostatnie25 lat, żaden rząd się intensywnie i skutecznie, niestety, o prawa Polaków tam mieszkających nie upominał …

        • jan_de
          jan_de :

          wlkp, oj chyba się ze mną droczysz… wzniosłeś się na wyżyny intelektu… Ktoś Ci pomagał? Gdybyś jeszcze zechciał uważniej czytać – w końcu proste – pytania… Mam powtórzyć, czy łaskawie przeczytasz raz jeszcze? Dobrze raz jeszcze, tak prosto, jak potrafię – żeby do Ciebie dotarło, i żebyś zrozumiał…: czy upomnimy się o Rodaków dopiero wowczas, gdy władzę w Polsce obejmą ludzie pokroju Orbana? Czy będziesz wówczas szczęśliwy? Czy wolisz, żeby zostalo po staremu, jak jest…