Typowany na szefa MSZ Witold Waszczykowski zapowiada, że Polska podejmie próbę rozmów ze stroną rosyjską na temat śledztwa dot. katastrofy smoleńskiej.

“Podejmiemy rozmowy bilateralne, zapytamy dlaczego już szósty rok trwa śledztwo rosyjskie, kiedy w ostatnich latach mogliśmy widzieć zupełnie inne postępowanie, np. wobec katastrofy samolotu malezyjskiego, który został strącony, już wiemy dokładnie. Holendrom pozwolono samolot zebrać i złożyć”– podkreślił w TVP przyszły szef MSZ nawiązując do katastrofy, do której doszło w lipcu 2014 r. na Ukrainie.

“Również w ostatnich tygodniach widzimy jak Rosjanie postępują wobec własnej katastrofy, tragedii, jaka miała miejsce na Synaju. Tam również nie oddali śledztwa Egipcjanom, tylko praktycznie najechali teren katastrofy przez setki ekspertów, zebrali co się dało, wywieźli ciała, zebrali skrzynki. Widać, że można badać katastrofę inaczej. Pytanie dlaczego nasza jest badana inaczej”– mówił Witold Waszczykowski.

Waszczykowski zapowiedział, żę Polska będzie prosić o pomoc m.in. natowskich sojuszników.

“Sprawę trzeba jasno postawić naszym sojusznikom. Będziemy się konsultować, jak sprawę załatwić wspólnie, bo to jest kwestia śmierci szefa państwa UE, państwa NATO, to jest śmierć zwierzchnika sił zbrojnych państwa NATO, i tutaj Sojusz jest zobowiązany nam pomóc, będziemy o to prosić”– zapowiedział Witold Waszczykowski.

Pytany czy będzie starał się doprowadzić do spotkania z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem zaznaczył, że takie spotkanie jest nieuniknione i “zapewne kiedyś nastąpi”.

“Ono może nastąpić w przypadku spotkania wielostronnego, być może dojdzie do spotkania bilateralnego. To jest kwestia przyszłości, takie kontakty utrzymujemy obecnie na poziomie wiceministrów i co kilka miesięcy dochodzi do takich konsultacji. Oczekujemy gestów pewnych ze strony Rosji, to Rosja naruszyła prawo międzynarodowe, to Rosja zaatakowała inne kraje, Gruzję, Ukrainę i w tej chwili prowadzi wojnę w Syrii. Klucze do poprawy relacji, nie tylko z Polską, ale z całą Europą, leżą w Moskwie”– ocenił polityk.

PAP/KRESY.PL

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. arco
    arco :

    jak zdradzicie interes narodowy , jak zrobiła to PO to podzielicie losy waszych oponentów z tej frakcji.
    Polacy chcą mieć spokój z Rosja uważają go za gwaranta i jedyny kraj na świecie który jest rozsądny a nie naiwny jak posłowie PIS. sytuacja w ostatnich latach pokazuję , że interes z kasacją prezydenta miały tylko ussemani , gdyż za czasów Kaczyńskich próbowali wywołać rewoltę na ukrajnie i gruzji a Cia skasowało Kaczyńskiego by wywołać rusofobię i strach- większa sprzedaż broni i ślepe poddaństwo pisu dla zdrajców i morderców światowych usa=teroryści!

  2. mop
    mop :

    Prokuratura wojskowa ma całkowitą pewność, jak doszło do katastrofy smoleńskiej. Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowałą, że otrzymała od biegłych opinię na temat przyczyn oraz przebiegu katastrofy samolotu Tu-154M. Oprócz opinii eksperci przedstawili również odpowiedzi na wszystkie pytania ze strony wojskowych śledczych.
    Co wynika z materiałów przesłanych do NPW? Biegli podtrzymali swoją opinię zawartą we wcześniejszym dokumencie. Za przyczynę katastrofy tupolewa 10 kwietnia 2010 roku uznali niewłaściwe działanie załogi samolotu, niewystarczające szkolenie kapitana oraz nawigatora.
    Wnioski z całościowej opinii przedstawiono 27 marca. Prokuratura Wojskowa ujawniła wtedy m.in., że “jako pierwszą bezpośrednią przyczynę katastrofy biegli wskazali niewłaściwe działanie załogi, polegające na zniżaniu samolotu przez dowódcę statku powietrznego poniżej własnych warunków minimalnych do lądowania i niewydanie komendy odejścia na drugie zajście”. Dodali, że było to “działanie nieadekwatne do panującej na lotnisku sytuacji meteorologicznej”.

    Ponadto jako przyczynę katastrofy w Smoleńsku biegli wskazali m.in. nieprawidłowości w związku z wyznaczeniem do lotu “osób bez ważnych uprawnień, lub wręcz bez uprawnień, do wykonywania lotów na tym typie samolotu” oraz niewydanie przez kierownika lotów zakazu lądowania na smoleńskim lotnisku ze względu na warunki pogodowe i nieskierowanie samolotu na lotnisko zapasowe Zespół biegłych podtrzymał swoją ocenę dotyczącą przyczyn, okoliczności i przebiegu katastrofy samolotu Tu-154, wyrażoną w opinii głównej – powiedział mjr Marcin Maksjan z NPW.
    Wnioski z całościowej opinii przedstawiono 27 marca. Prokuratura Wojskowa ujawniła wtedy m.in., że “jako pierwszą bezpośrednią przyczynę katastrofy biegli wskazali niewłaściwe działanie załogi, polegające na zniżaniu samolotu przez dowódcę statku powietrznego poniżej własnych warunków minimalnych do lądowania i niewydanie komendy odejścia na drugie zajście”. Dodali, że było to “działanie nieadekwatne do panującej na lotnisku sytuacji meteorologicznej”.
    Ponadto jako przyczynę katastrofy w Smoleńsku biegli wskazali m.in. nieprawidłowości w związku z wyznaczeniem do lotu “osób bez ważnych uprawnień, lub wręcz bez uprawnień, do wykonywania lotów na tym typie samolotu” oraz niewydanie przez kierownika lotów zakazu lądowania na smoleńskim lotnisku ze względu na warunki pogodowe i nieskierowanie samolotu na lotnisko zapasowe.
    – Zespół biegłych podtrzymał swoją ocenę dotyczącą przyczyn, okoliczności i przebiegu katastrofy samolotu Tu-154, wyrażoną w opinii głównej – powiedział mjr Marcin Maksjan z NPW.
    Kompleksowa opinia zespołu 24 biegłych jest jednym z najważniejszych dowodów w postępowaniu dotyczącym katastrofy smoleńskiej.
    Jeszcze w marcu prokuratorzy informowali jednak, że konieczne będzie jej uzupełnienie w odniesieniu do fragmentów mówiących np. o czynnikach, które stworzyły sprzyjające warunki do zaistnienia katastrofy. Takie uzupełnienie prokuratura otrzymała w październiku, obecnie zakończyła analizę tych materiałów.
    TAK SZKOLILI JAPOŃCZYCY SWOICH ,,KAMIKADZE” W II WOJNIE ŚWIATOWEJ — UMIELI ONI STARTOWAĆ NATOMIAST LĄDOWAĆ NIEKONIECZNIE …