Ponad jeden milion złotych na rzecz Ukrainy zebrała w tym roku Fundacja Otwarty Dialog. Środki zostały przeznaczone m.in. na sfinansowanie pomocy medycznej, w tym zakup leków, a także na wysłanie do tego kraju misji obserwatorów – podaje Polska Agencja Prasowa.

Dziś w Warszawe przedstawiciele Fundacji Otwarty Dialog poinformowali, że w tym roku na konto organizacji wpłynęło ponad 573 tysiące złotych. Na Ukrainę przekazano z kolei ponad 321 tysięcy złotych w postaci darowizn, przeprowadzono około 50 zbiórek, podczas których zebrano 107 tysięcy złotych.

“Cały czas staramy się pozyskiwać pieniądze, a także fundusze zagraniczne. Sytuacja jest bardzo dynamiczna” – powiedział Bartosz Kramek z Fundacji Otwarty Dialog. Jak zaznaczył przedstawiciel fundacji, środki zostały przeznaczone m.in. na sfinansowanie pracy służb medycznych, zakup protez i materiałów chirurgicznych.

Z przedstawionych danych wynika, że Otwarty Dialog wysłał na Ukrainę kilkanaście transportów z 35 tonami pomocy, w tym leki. Na Ukrainę trafiło także ponad 1000 sztuk środków ochrony życia, m.in. kamizelek kuloodpornych, hełmów, kompletów umundurowania zimowego i butów wojskowych– informuje Polska Agencja Prasowa.

PAP / Kresy.pl

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Każda fundacja ma swe włase cele,najpierw gaże swoim,resztę jak w tym wypadku środki ochrony życia banderowców:kamizelki kuloodporne,hełmy,wojskowe umundurowanie i inne akcesoria pokojowego współdziałania.A gnębieni przez banderowski system Polacy z Zachodniej Galicji i Wołynia,boją się przyznawać do swej nacji i na pomoc takich fundacji,nie mają co liczyć.Otwarty Dialog należy w pierwszej kolejności rozpocząć o dyskryminowanych Polaków na Ukrainie i Litwie.

      • tutejszym
        tutejszym :

        Nic dałem na wysłanie do Ukrainy misji obserwatorów ani na wsparcie dla pro banderowskiej Ukrainy. Żona stwierdziła, że bezpośrednia pomoc Polakom na Ukrainie wystarczy. Był apel z ambony, ksiądz nic nie wskórał. Pewnikiem mu kazali, ale efekt był żaden. Po mszy publicznie wyraziłem swoje zadowolenie z efektów tego “wsparcia”. Kto popiera banderowców ten sypnął groszem, nie ja.