W rosyjskim Jakucku odsłonięto pomnik Stalina
Pomnik sowieckiego dyktatora w Jakucku to trzeci monument Stalina odsłonięty w Rosji w ciągu ostatnich dziesięciu lat.
Pomnik Stalina stanął osiem la temu w mieście Mirnyj, następny monument odsłonięto w Amdze. O budowę pomników sowieckiego dyktatora starają się w Jakucji tamtejsi komuniści. Dążą oni do tego, by w każdej miejscowosci w Jakucji upamiętniono Stalina.
Józef Stalin urodził się w 1878 w gruzińskim mieście Gori. Był dyktatorem Związku Sowieckiego w latach 1924-53. Za jego rządów dokonano ludobójstwa na ludności polskiej ZSRS w ramach Operacji Polskiej NKWD. W 1939 rządzony przez niego Związek Sowiecki zaatakował wraz z III Rzeszą Niemiecką Polskę, w roku 1940 na jego rozkaz wymordowano polskich jeńców wziętych do niewoli, zginęły blisko 22 tysiące przedstawicieli polskich elit. Jest odpowiedzialny za przyłączenie polskich Ziem Wschodnich do Litwy, Białorusi i Ukrainy po II wojnie światowej. Odpowiedzialny jest również za śmierć milionów obywateli sowieckich.
polskieradio.pl / Kresy.pl
…proponuję, aby policzyć pomniki stalina u naszych przyjaciół Gruzinów. Niekoniecznie wliczając popiersia (bo rachunek może się znacznie popieprzyć), takie jak to na dworcu kolejowym w Tbilisi, gdzie stalin, na wzór Maryi trzyma przy piersi dzieciątko.
Podobno dzisiejsza Rosja nie ma nic wspólnego z sowietami……
Zarówno ci co czczą Suchewycza jak i ci co stawiają pomniki Stalinowi mają wspólny fundament cywilizacyjny. Dla nich akt ludobójstwa to usprawiedliwiony środek do realizacji celów politycznych. To, że obecnie walczą między sobą wynika z różnic plemiennych. Gdy z biegiem czasu różnica ta ulegnie zatarciu, staną się dla nas zagrożeniem.
Niestety w chwili obecnej jedni i drudzy stanowią dla nas zagrożenie , sowieci ostrzą zęby na odbudowanie ZSRR a banderowcy ostrzą sobie zęby na przejęcie pełnej władzy w Kijowie , co może się stać jak separatyści zdobędą np Charków albo Mariupol i mam na myśli tych prawdziwych banderowców a nie obecne władze które dzięki sowieckiej propagandzie są banderowcami……
Panie Robercie, uważam, że Rosja i Ukraina stanowią dla nas zagrożenie cywilizacyjne. W niewielkim stopniu zaś zagrożenie zagrabieniem naszych obecnych ziem. Przerabianie nas na wzór rosyjski ( bizantyjski ) jest bardzo zaawansowane. Przykładem może tu być potraktowanie inicjatywy obywatelskiej z 6-cio latkami w szkole. Jak się pan rozglądnie to zobaczy pan, że niewiele ma pan wolności wokół siebie. Niemal wszystko jest regulowane prawnie ( zakres naszej wolności, własności i sprawiedliwości jest skrajnie ograniczony ). To co prawnie jest dozwolone jest etycznie akceptowalne, a powinno być, że etyka jest podstawą urządzeń prawnych. Nie wspomnę tu o władzy i jej relacji z jednostką i ze społeczeństwem. Ogólnie rzecz biorąc przerabiani jesteśmy na bezimienną masę mającą bezwarunkowo akceptować zarządzenia władzy/elit/reżymu. To jest właśnie bizantynizm rosyjski, z którym u siebie musimy walczyć. Gdy to zwalczymy zawalczymy skutecznie o Ruś i o Wielkie Księstwo Litewskie, nie prędzej.
Masz pan rację podpisuję się pod tym dwiema rękami , tylko ja widzę to nieco inaczej obecne wynarodowienie naszego kraju jest prowadzone przez naszych sąsiadów z Zachodu gdyż najprościej w świecie przeszkadzamy im w kwitnącej przyszłości paktu Ribbentrop-Mołotow
Panie Robercie XX,: zgadzam się, niemniej metody/narzędzia ,którymi się posługują są z repertuaru bizantyjskiego.