W Mińsku rozpoczyna się proces amerykańskiego prawnika rosyjskiego pochodzenia Emmanuela Zeltsera, oskarżonego o przemyt, handel narkotykami i szpiegostwo przemysłowe. Wraz z nim sądzona jest jego asystentka Rosjanka Władlena Funk.
Jak przekazał adwokat oskarżonego Dźmitry Haraczka Amerykaninowi grozi do siedmiu lat więzienia, a jego asystentce, oskarżonej o szpiegostwo przemysłowe i posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami – do trzech. Oboje utrzymują, że są niewinni.
Proces odbywa się za zamkniętymi drzwiami. Brat Zeltsera, Mark, powiedział, że wstępu na posiedzenie odmówiono zarówno jemu jak i przedstawicielom Departamentu Stanu USA.
Mieszkający w Nowym Jorku Zeltser, specjalizujący się w badaniu przestępczości zorganizowanej w Rosji i byłych republikach radzieckich, został aresztowany razem z Władleną Funk w marcu w Mińsku, po przylocie z Londynu. Od tego czasu oboje przebywają w areszcie KGB. W czerwcu przedstawiono im zarzuty.
Część obserwatorów białoruskiej sceny politycznej uważa, że sprawa Zeltsera jest kolejnym przejawem białorusko-amerykańskiej “zimnej wojny” rozpoczętej po wprowadzeniu przez Waszyngton sankcji gospodarczych przeciwko białoruskiemu koncernowi “Biełnaftachim”.
PAP / mb
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!