Rosyjskie wojska są gotowe do wejścia na Ukrainę, ale Putinowi potrzebny jest odpowiedni pretekst – pisze były zastępca naczelnika Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Igor Kabanenko.
“Wskaźniki świadczą o tym, że dla wprowadzenia wojsk Federacji Rosyjskiej już wszystko przygotowano. Decyzja o początku operacji zależy od tego, co ma w głowie teraz Putin. Potrzebny mu jakiś pretekst. Kluczem do tego będzie podwyższanie napięcia w samej Ukrainie, na południu i wschodzie. Ale na chwilę obecną to się nie powiodło” – powiedział wojskowy.
“Z drugiej strony Putin powinien rozumieć, że parady wojskowej przez Ukrainę nie będzie – ziemia będzie płonąć pod stopami jego żołnierzy. Czy jest on gotów płacić taką cenę?” – pytał Kabanenko.
Wg admirała, jeśli Putinowi “nie uda się zrealizować w ten weekend z użyciem dywersantów i ekstermistów planu A (popieranie praw regionów do przyłączenia się do Federacji Rosyjskiej), prawdopodobny jest plan B”.
“Jest to groźba permanentnego zagrożenia wojskowego dla Ukrainy (drogą zbudowania systemu baz u naszych granic), kontynuowanie podwyższania napięcia wewnątrz naszego państwa, a także ciągła ekonomiczna i informacyjna presja” – uważa Kabanenko.
“Wojna będzie kontynuowana, ale w inny sposób” – dodał.
glavred.info/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!