Jak informuje ukraiński portal kilkudziesięciu “ochotników” powiązanych z batalionami walczącymi w Donbasie rozpoczęło na Zakarpaciu blokadę ciężarówek na rosyjskich rejestracjach.
Blokada została ustanowiona w okolicy wsi Niżnie Worota w rejonie wołowieckim obwodu zakarpackiego. Według ukraińskiego portalu część ciężarowek została przez “ochotników” ograbiona z towaru i zawrócona. Inni kierowcy zatrzymali się i czekają co będzie dalej. Funkcjonariusze policji biernie przyglądają się całej sytuacji.
“Ochotnicy” organizujący akcję oświadczyli, że utrzymają swoje “posteunki” i blokadę tak długo, aż władze nie uznają oficjalnie Rosji za “państwo-agresora” i nie “otrzyma zakazu prowadzenia interesów na ukraińskiej ziemi i póki władza nie przerwie handlu z Rosją”.
news.liga.net/kresy.pl
Proszę autora artykułu o użycie aktualnej mapy politycznej regionu, nad którym tymczasowo kuratelę sprawuje “ukraiński” rząd.
Nie wałnujsja Wania bo ci się walonki przepocą. Zastanawiam się czy tu chodzi o nadarzającą się okazję do małego rabunku (TIRy w związku z Polską blokadą w odpowiedzi na rosyjską blokadę skręciły na południe przez Słowację) czy też to celowe działanie aby wzmocnić polską blokadę a rabunek jest po o aby ich zniechęcić.
WSZYSTKICH UKRAIŃCÓW,KTÓRZY PRACUJĄ I MIESZKAJĄ W ROSJI BO UCIEKLI Z TERENÓW ATAKOWANYCH PRZEZ KIJOWSKICH BANDYTÓW DEPORTOWAĆ Z ROSJI NA UKRAINĘ.
A JEST TEGO GRUBO PONAD MILION…
ale na wschodzie ukrainy podobno nie ma ukraińców są tylko rosjanie – to kogo mają deportować ??/
Wygląda na zaplanowaną akcję na Wołyniu blokują i nie rabują , na wschodniej granicy Ukrainy długie kolejki.
Wygląda na zaplanowaną akcję na Wołyniu blokują i nie rabują , na wschodniej granicy Ukrainy długie kolejki.