Zdecydowany krok Kijowa. Ukraiński rzad podjął decyzję o wstrzymaniu procesu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Tymczasem prezydent Wiktor Janukowycz, który gości w Wiedniu, nadal mówi o integracji europejskiej. rn
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał przywódców krajów G7 do zwiększenia liczby ośrodków szkoleniowych zajmujących się szkoleniem ukraińskich pilotów na myśliwcach F-16. (more…)
W ciągu 2023 roku liczba pracujących w Polsce cudzoziemców wzrosła o ponad 4 proc., do ponad 1,015 mln. Najwięcej nowych pracowników przyjeżdża z Filipin i Indii.
Jak zwraca uwagę Money.pl, powołując się na PAP, z końcem 2023 roku w Polsce legalnie pracowało nieco ponad 1,015 mln cudzoziemców, czyli o 4,2 proc. więcej, niż rok wcześniej. 395,6 tys. z nich wykonywało pracę na podstawie umów cywilnoprawnych. Jednocześnie, udział cudzoziemców w ogólnej liczbie wykonujących pracę w Polsce wyniósł w grudniu ub. roku 6,6 proc.
Katarzyna Osiak-Filipczak, kandydatka PiS do sejmiku poinformowała, że została napadnięta i okradziona przez "dwóch cudzoziemców" na S17 Lublin-Warszawa.
Katarzyna Osiak-Filipczak, kandydatka PiS do Sejmiku Województwa Lubelskiego oraz pracownica Starostwa Powiatowego w Łukowie, poinformowała o zdarzeniu w czwartek w mediach społecznościowych. Opisana sytuacja miała miejsce we wtorek, 11 czerwca.
"We wtorek 11 czerwca br. zatrzymałam się na MOP Markuszów Północ, stacji paliw BP na trasie Lublin-Warszawa S17, byłam sama, ale nie było jeszcze ciemno. Po zatankowaniu do kasy za mną udało się dwóch obcokrajowców, po chwili wyszli. Jak się okazało później, w tym czasie przy dystrybutorze przecięli mi oponę. Po ruszeniu zorientowałam się, że coś się dzieje, miałam flaka ale bałam się zatrzymać. Poczułam ogromny niepokój i strach. Skojarzyłam, że ci sami mężczyźni, którzy przy mnie stali, później szli od strony mojego auta" - napisała na Facebooku.
Władimir Putin oświadczył, że rosyjska armia wstrzyma ogień, jeśli ukraińskie wojska wycofają się z anektowanych przez Rosję ukraińskich terytoriów, a władze Ukrainy zobowiążą się do niewstępowania do NATO.
Podczas piątkowego spotkania z kierownictwem MSZ w Moskwie prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że rosyjska armia wstrzyma ogień, jeśli ukraińskie wojska wycofają się z anektowanych przez Rosję ukraińskich terytoriów, a władze Ukrainy zobowiążą się do niewstępowania do NATO.
"Nasze zasadnicze stanowisko jest takie, że Ukraina musi mieć status neutralnego, niezaangażowanego i wolnego od broni nuklearnej kraju" - oświadczył rosyjski prezydent.
Jeden ze statków handlowych został zaatakowany przez jemeński Ansarullah na tyle skutecznie,
że nastąpiła konieczność ewakuacji marynarzy z płonącej jednostki.
Brytyjska United Kingdom Maritime Trade Operations (UKMTO) podała w sobotę, że chodzi o statek, który został zaatakowany 13 czerwca. To pływający pod banderą Liberii, ale należący do spółki zarejestrowanej w Grecji statek Tutor, służący do przewozu węgla. Znajduje się on na Morzu Czerwonym. To pierwsza jednostka do ataku na którą Jemeńczycy wykorzystali skutecznie zdalny aparat pływający - dron morski, jak informowaliśmy już na naszym portalu.
Dowództwo Centralne Sił Zbrojnych USA (CENTCOM) podało, że atak spowodował pożar w maszynowni, ale też poważny napływ wody. Marynarze poprosili o ewakuację. Podjął ich amerykański okręt USS Philippine Sea "i partnerzy", jak podała Al Mayadeen. Początkowo informowano, że atak nie spowodował obrażeń u członków załogi. Jednak CENTCOM podało, że jeden z 22 marynarzy ma status zaginionego. To Filipińczyk, podał "The Filipino Times". Statek powoli tonie. Będzie to druga jednostka zatopiona przez atak Hutich.
Grupa więźniów, w tym kaukascy zwolennicy tzw. "Państwa Islamskiego", zdołała wyrwać się z cel i wziąć za zakładników rosyjskich funkcjonariuszy. Zostali zabici w czasie szturmu.
W niedzielę rano sześciu skazanych i podejrzanych przetrzymywanych w areszcie w Rostowie nad Donem zdołało wziąć dwóch funkcjonariuszy na zakładników. Jeden z nich to oficer operacyjny, drugi inspektor nadzorujący. Bunt więźniów zaczął się na wewnętrznym dziedzińcu jednostki. Udało im się wziąć zakładników ponieważ posiadali broń: toporek strażacki, nóż i gumową pałkę, podała agencja informacyjna TASS. Jeden z zakładników został skrępowany kajdankami.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!