Ukraińscy żołnierze walczący pod Ługańskiem postanowili usunąć komunizm z przestrzeni publicznej. Pomnik przywódcy rewolucji październikowej przerobili, że ten przypomina teraz Tarasa Szewczenkę.
O ideowo – artystycznych dokonaniach ukraińskich wojskowych poinformały lokalne władze na swojej stronie.
– W jednej z jednostek wojskowych biorących udział w antyterrorystycznej operacji w obwodzie ługańskim Siły Zbrojne Ukrainy zdecydowały się podtrzymać proces dekomunizacji– czytamy w komunikacie.
Czytaj również: Lwów: Dyrektor polskiej szkoły oskarżany o łamanie ustawy dekomunizacyjnej
– Dlatego też, pomnik „watażki bolszewików”, który znajdował się na terenie jednostki nie został zdemontowany. Żołnierze podeszli do sprawy kreatywnie. I tak za pomocą cementu i farb zrobili cudowny pomnik Tarasowi Szewczence, który zamiast Statutu Partii czerwonych dyktatorów otwiera nieśmiertelny „Kobziarz”(zbiór wierszy Szewczenki – red.) – głosi komunikat.
Jak przekonują ługańskie władze nowy obiekt kulturalny szybko stał się główną atrakcją i ważnym miejscem do fotografowania się żołnierzy walczących w ATO. Taki ruch stał się przykładem dla przeprowadzenia procesu dekomunizacji na całej Ukrainie.
Czytaj również: Ukraińscy żołnierze będą leczyć się w państwowym ośrodku w Lądku – Zdroju
kresy.pl/ http://www.loga.gov.ua
Ukraińskość to fasada. Krym stracili, bo byli fasadowi. Dostali go za darmo od komunistów, od pierestrojki niczego przez 25 lat tam nie inwestowali, ograniczyli się tylko do wywieszenia tabliczek z tryzubem i pomalowania płotów na niebiesko i żółto. Tak się własnego kraju nie buduje. Obecnie zmieniają tylko tabliczki z nazwami ulic na Bandery, czy innego zwyrodnialca, i jak tutaj przerobienie pomnika Lenina na antypolskiego Szewczenkę. FASADA
Ten pomnik-przebiraniec to jakaś komedia? Czy dowód masowej paranoi? A tak w ogóle to im się udał,jest piękny! taki typowo banderowski!