Premier Ukrainy Mykoła Azarow zapowiedział, że Kijów będzie jeszcze raz ubiegał się o zmianę kontraktów gazowych z Rosją. Moskwa wielokrotnie podkreślała, że nie jest to możliwe.

Mykoła Azarow zaznaczył, że Ukraina nie potrzebuje zniżki na rosyjski gaz, na przykład w zamian za wejście do sojuszu celnego Rosji, Białorusi i Kazachstanu. Zdaniem premiera, należy podpisać nowe kontrakty, na wzór tych podpisywanych z krajami Unii Europejskiej, w których cena błękitnego paliwa będzie niższa niż obecnie. Mykoła Azarow zauważył, że obecnie Ukraina kupuje gaz drożej niż Niemcy, które położone są dalej od granic Rosji. „Potrzebne są nam kontrakty, w których cena gazu będzie niższa niż na przykład dla Niemiec” – dodał.

Tymczasem dziś w Kijowie podpisano umowę z międzynarodowym koncernem Shell, który ma wydobywać gaz łupkowy na Ukrainie. Inwestycje brytyjsko – holenderskiej firmy mają wynieść 800 milionów dolarów, a pierwsze wiercenia próbne na wschodniej Ukrainie rozpoczną się już w kwietniu.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply