UE przypomina Ukrainie o Tymoszenko

Przedstawiciele Unii Europejskiej przypominają, że bez rozwiązania sprawy Julii Tymoszenko, Ukraina nie może liczyć na podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Brukselą. Prezydent Wiktor Janukowycz unika odpowiedzi na pytanie, co zrobi w tej sytuacji.

Przedstawiciele Unii Europejskiej i Ukrainy rozmawiali na spotkaniu Jałtańskiej Strategii Europejskiej na Krymie. Prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė przypomniała, że sprawa Julii Tymoszenko musi być rozwiązana do listopada. Warunków stawianych przez Brukselę nie zmienią nawet naciski Rosji. Podkreśliła przy tym, że Litwa ma podobne blokady na granicy z Rosją, jak Ukraina. Zdaniem litewskiej prezydent, wynikają one z tego, że władze w Wilnie chcą, aby Kijów podpisał umowę stowarzyszeniową w listopadzie.
O uwolnienie Julii Tymoszenko zaapelował także bezpośrednio do Wiktora Janukowycza, były więzień polityczny Jurij Łucenko. „Apeluję do pana, osoby, która nie boi się Putina, proszę nie bać się Tymoszenko i podjąć dziś tę decyzję” – powiedział.
Wiktor Janukowycz uniknął jednak jasnej odpowiedzi. Powiedział tylko, że władze nadal szukają wyjścia z tej sytuacji. Podziękował także misji Parlamentu Europejskiego, w skład której wchodzi Aleksander Kwaśniewski za pomoc w poszukiwaniach rozwiązania. Powtórzył też swoje wcześniejsze deklaracje, że w tej kwestii wiele zależy od samej Julii Tymoszenko i od sądów prowadzących jej sprawy.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply