Zdobył około 40% głosów
Dla Donalda Trumpa to trzecie zwycięstwo z kolei – wcześniej wygrał w New Hampshire i Karolinie Południowej. Na razie nie wiadomo, który z kontrkandydatów – Cruz czy Rubio – jest drugi z uwagi na bardzo zbliżony wynik, oraz na to, że liczenie głosów wciąż trwa. Obaj kandydaci mają po około 20% poparcia.
W wyścigu po nominacje zostało pięciu kandydatów z początkowych 17.
kresy.pl / rp.pl
Uważam,że rządząca zbrodnicza ekipa widzi ,że Trump ma coraz większe szanse na odniesienie zwycięstwa.Objęciu fotela prezydenta, według mnie, może jeszcze przeszkodzić zorganizowana wojenka do której przygotowania niechybnie trwają.
Mam nadzieje ze Trump wygra nie tylko GOP nominacje ale pokona reprezentanta demokratow i zostanie prezydentem. Swiat bedzie o wiele bezpieczniejszy anizeli z jakakolwiek inna osoba na stanowisku prezydenta USA.
Bez względu na wynik wyborów to Państwo i tak skazane jest na zagładę bo … jest demokratyczne. Zwycięstwo Trump’a przedłuży agonię. zwycięstwo Clintonicy przyśpieszy i tyle. Każda demokracja to jest stan przed “zgonem”. Potem następuje totalna rozpirducha z której wyłonią się nowe “byty” bynajmniej nie demokratyczne. Jeszcze się trochę kolorowi rozmnożą i będzie ciekawe widowisko. Powstaną co najmniej dwa “reżimy”.
Z Latynosów jakaś Columbia północy, z Bambo jakiś Bantustan wschodniego wybrzeża no i może jeszcze jakiś Rezerwat dla znienawidzonych Białasów między Texasem a Arizoną.
To tylko kwestia czasu.
No jest jeszcze możliwość, że Trump zrobi co obiecał i weźmie za mordę różnokolorową zarazę, która zżera to Państwo od środka. Oby mu się udało, bo wycie czerwonych kojotów będzie donośne. “Kojoty na texańskie płoty!”