Minister spraw zagranicznych Niemiec wypowiedział się na temat nadchodzącej wizyty w Polsce.
“Jadę do Warszawy z oczekiwaniem, że nikt – ani my, ani strona polska – nie jest zainteresowana w kwestionowaniu postępów osiągniętych w minionych 25 latach”– powiedział dziś Frank-Walter Steinmeier.
Szef niemieckiej dyplomacji mówił też o swoich obawach.
“Nie chcę powrotu do czasów, które sam przeżyłem, gdy historia i przeszłość były instrumentalizowane do uprawiania bieżącej polityki. Chciałbym tego uniknąć” – stwierdził.
Steinmeier mówił również, że chciałby, aby 25. rocznica polsko-niemieckiego traktatu o współpracy i dobrym sąsiedztwie miała odpowiednią rangę.
“Przygotowujemy się do obchodów, które uzgodniliśmy z poprzednim rządem. Nie widzę też powodu, aby obniżyć rangę zbliżającego się jubileuszu Trójkąta Weimarskiego”– zaznaczył niemiecki minister.
PAP/KRESY.PL
Tak zniszczenie ekonomiczne rzeczywiście świetny dorobek może dla niego – Polska musi dbac o swój interes
WY TAK MY POLACY NATOMIAST TERAZ NIEKONIECZNIE!!! Niemcy w tym procederze wiodą prym… Według najnowszego raportu Global Financial Integrity (międzynarodowej organizacji zajmującej się nielegalnymi przepływami finansowymi) Polska należy do pierwszej 20-stki krajów (jest w tej grupie jedynym krajem należącym do UE), najbardziej wyzyskiwanych krajów przez zagraniczne korporacje. Raport GFI stwierdza, że z Polski zagraniczne firmy nielegalnie wyprowadzają corocznie około 90 mld zł czyli około 5% naszego PKB i dotyczy to głównie oszustw związanych z podatkami VAT i CIT oraz cłami.
Tu nie chodzi o kwestionowanie osiągnięć z ostatnich 25lat.Przy okazji tak okrągłej rocznicy wzajemnych relacji uzasadniona byłaby ich analiza,ocena i ewentualna korekta nieprawidłowości.Osiągnięte postępy,to przecież pojęcie względne,wymagane zrównoważenie jednostronnych odchyłek warynków rynkowych,tak w sprawach podatkowych,ich ulg,księgowej kreacji abstrakcyjnej rzeczywistości,gospodarki w logistyce,dyskryminacji płacowej i transferu zysków.Wszystkodla postępów w następnym 25-leciu,w szczególności z uwzględnieniem interesów polskiego partnera.Panie Ministrze,również niechętnie powracamy do historii,ale gdy słuchamy wrzasków ,zastraszań i szantażów Schultza,uzasadnionych “zamachem stanu” w demokratycznych polskich wyborach,to historyczne skojarzenia są automatyczne.Dotyczy to również antypolskiej propagandy kłamliwych mediów niemieckich.
ostro się za śląsk pewnie będą brali niestety