Prokuratura potwierdza nieoficjalne informacje mediów o zarzutach przekroczenia uprawnień „w skutek podjęcia współpracy ze służbą obcego państwa”, postawionych byłym szefom Służby Kontrwywiadu Wojskowego – gen. Januszowi N. i jego następcy gen. Piotrowi P. Grozi im do 3 lat więzienia.

Jak informuje prok. Michał Dziekański, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie , postawione byłym szefom SKW zarzuty polegają na przekroczeniu uprawnień funkcjonariusza publicznego wskutek podjęcia współpracy ze służbą obcego państwa bez zgody prezesa Rady Ministrów. Analogiczne zarzuty postawiono też Krzysztofowi D., byłemu dyrektorowi szefa SKW.

Śledztwo jest prowadzone przez wydział ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Odmawia ona jednak udzielania dodatkowych informacji, powołując się na niejawny charakter postępowania.

Wcześniej media nieoficjalnie informowały o zarzutach w tej sprawie, tłumacząc, że chodzi o umowę z rosyjskimi służbami specjalnymi zawartą przez SKW w 2010 roku. Była ona związaną z koniecznością wycofania polskiego kontyngentu wojskowego z Afganistanu, przez terytorium Rosji. Zdaniem jednego z rozmówców ze służb, cytowanego przez stację TVN, umowa ta „pozwalała na sprawne, bezpieczne wycofywanie naszych żołnierzy oraz sprzętu z Afganistanu”.

Z kolei zdaniem innych mediów śledczy zainteresowali się wizytami Rosjan w siedzibie SKW, a także delegacjami byłych szefów Służby w Rosji. Zaznaczano, że umowę zawarto z pominięciem ówczesnego premiera Donalda Tuska, a ona sama dawała rosyjskim służbom specjalnym „możliwość infiltracji polskiego kontrwywiadu wojskowego”.

Przeczytaj: SKW uratowała Polaka w Afganistanie

PAP / rmf24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply