Ruda Śląska: dwaj mężczyźni nielegalnie wydobywali węgiel – koparkami [+FOTO]
W Rudzie Śląskiej ujęto dwóch mężczyzn którzy nielegalnie wydobywali węgiel koparkami. Ponieważ było to w pobliżu budowy trasy drogowej, wcześniej nie wzbudzali żadnych podejrzeń.
Nielegalne wyrobisko odkryli strażnicy miejscy. Dwaj operatorzy koparek wcześniej je przygotowali, po czym przystąpili do wydobywania węgla, który zamierzali sprzedać. Było to w pobliżu budowy trasy N-S, przez co nie wzbudzili niczyich podejrzeń. Sprawą zajmą się rudzcy policjanci.
Straż miejska w Rudzie Śląskiej nie wyklucza, że zatrzymani mogą mieć związek w innym nielegalnym wyrobiskiem. Było ono na tyle duże, że zmieniło bieg niedużej rzeki Czarniawki.
Fot. Straż Miejska Ruda Sląska / Rudaslaska.naszemiasto.pl
Rudaslaska.naszemiasto.pl / Kresy.pl
No normalnie śpimy na węglu, należy wprowadzić prawo że każdy właściciel działki będący Polakiem jest właścicielem wszystkiego co pod ziemia, może to wydobywać przy zachowaniu przepisów górniczych i wtedy i węgiel byłby tani i problem kopalni by sie rozwiązał
I jaki ładny widok u sąsiada… hałdy pogórnicze….
Prawo górnicze nakazuje rekultywację terenu po zakończeniu wydobycia więc hałdy raczej nie wchodzą w grę, to już nie te czasy.
Czyli jak mi zasyfią dom, to mówisz, że moje wnuki będą miały widok na śliczną zrekultywowaną górkę? Wchodzę w to 🙂
Mówię ci a widzę że musze ci to napisac jak małemu chlopcu ze jak twój sąsiad zeche wydobywac to ci domu nie zasyfi tylko cię wykupi bo prawo górnicze też reguluje odległość kopalni odkrywkowych od zabudowań, czyli twojego domu tam nie będzie bez względu czy pójdziesz na współprace z sasiadem czy też będzie cię musiał podkupić. A po skończeniu wydobycia zostanie ładne jeziorko bo to najtansza z opcji rekultywacji po kopalniach odkrywkowych a jak wiesz zbiorniki wodne to tzw jeziorka na których okoliczna ludnośc z rodzinami wypoczywa w gorące dni a w chlodniejsze emeryci moczą kije.
Państwo polskie niszczy rentowną Bogdankę, a ci kolesie kopali wegile który aż sam się prosił. A potem się gada, że wegilel w Polsce jest nieopłacalny. Powiesić pośredników, pogonić związkowców, pogonić biurwy – będzie się opłacał.
Zastanawia mnie czy legalną jest budowa trasy “N-S” na złożach węgla kamiennego pod kilkumetrową warstwą ziemi.Przecież projektowanie takiej N-S poprzedzone jest znacznymi wydatkami finansowymi na badania geologiczne,ekspertyzy,itp prace analityczne.Chłopaki od koparek utarli nosa tabunom badaczy,którzy nie potrafili zlokalizować złóż węgla tóż pod powierzchnią.Ci mężczyżni przedstawiani w negatywnym świetle wykazali się jednak superbiznesową inicjatywą wskazując miejsce i sposób na opłacalne wydobycie węgla kamiennego-to jest właśnie ta lekceważona polska innowacyjność.Chyba,że znów oczekujemy by rodowity,czy przybrany Niemiaszek,bijąc w wielkie dzwony,za grubą kasę,wskazał nam jak i gdzie efektywnie wydobywać węgiel.
Dla mnie takie wiadomości to tylko smutne przypomnienie, że ciężko pracujący ludzie klepią w Polsce biedę, a Ci którzy wykazują się inicjatywą idą za kratki jak przestępcy. Ja rozumiem, że to nie była ich działka tylko państwowa etc. Sytuacja jest taka, że z Polaków robi się przestępców, zbyt wielu ludzi po prostu nie ma za co przeżyć.