Rosyjskie media: Polska obwinia Rosję

Rosyjskie media poświęcają sporo miejsca poświęcają kontrowersjom związanym z ustalaniem przyczyn tragedii z 10 kwietnia. “Polska obwinia Rosję” – pod takim tytułem “Moskiewski Komsomolec” opisuje wczorajszą konferencję prasową szefa polskiego MSWiA Jerzego Millera i przedstawione na niej wnioski, dotyczące przyczyn smoleńskiej katastrofy.

Wczoraj polscy eksperci oświadczyli, że kontrolerzy lotów ze Smoleńska – popełnili wiele błędów i będąc pod presją z Moskwy, nie pomogli załodze Tu-154M wylądować. „Polacy podjęli próbę złożenia części odpowiedzialności za katastrofę z udziałem samolotu polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego na rosyjskich kontrolerów” – napisał „Moskiewski Komsomolec”.

Dziennik wytyka polskim ekspertom brak konsekwencji. „Niemożliwe, żeby pogoda zmieniała się tak dynamicznie” – gazeta cytuje wypowiedzi z wczorajszej konferencji prasowej i dodaje swój komentarz – „według danych Polaków prezydencki samolot startował o 7.27 a już o 7.41 ze względu na warunki pogodowe zaczęli szukać dla niego lotniska zapasowego”.

Według rosyjskiego dziennika – strona polska wskazując na błędy kontrolerów i nerwową atmosferę w wieży kontroli lotów „uporczywie zapomina” o tym, że to załoga, a nie kontrolerzy podejmują decyzję o lądowaniu.

Inny rosyjski dziennik, “Izwiestia” uważa, że Polska od początku była niezadowolona z raportu przedstawionego przez MAK. Gazeta podkreśla, że Polacy, próbując rekonstruować smoleńską tragedię, obciążają współodpowiedzialnością rosyjskich kontrolerów. “Izwiestia” cytują wypowiedzi anonimowego eksperta, który uważa, że strona polska wybiórczo odniosła się do materiału znajdującego się w zapisach rozmów kontrolerów ze Smoleńska. “Strona polska nie rekonstruuje wydarzeń, ale odwraca ich istotę” – twierdzi ekspert cytowany przez gazetę.

Rosyjski dziennik przypomina również, że rodzina tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego wysuwa hipotezy o zamachu na polski samolot. “Izwiestia” cytują również wypowiedź Lecha Wałęsy, który przyznaje, że więcej było błędów popełniła polska strona, ale ma pretensje do Rosjan, że nie zabronili załodze Tu-154M lądowania. Powołując się na wypowiedzi Lecha Wałęsy gazeta kończy stwierdzeniem, że gdyby zabroniono lądowania, to skandal dyplomatyczny byłby nieunikniony.

Z kolei według rosyjskiego dziennika “Komsomolskaja Prawda”, opublikowane przez MAK transkrypcje rozmów nagranych w wieży kontroli lotów w Smoleńsku nie potwierdzają wniosków polskich ekspertów, którzy wskazują na współwinę rosyjskich kontrolerów. Opublikowane transkrypcje pokazują jeszcze pełniejszy obraz tragedii – pisze rosyjska gazeta.

Jak twierdzi “Komsomolskaja Prawda”, z zapisów wynika, że pogoda nad lotniskiem w Smoleńsku rzeczywiście zepsuła się błyskawicznie. “Jednak winić kontrolerów za złe warunki jest nierozumnie” – pisze dziennik. Gazeta zauważa, że decyzję o lądowaniu podjęła załoga, a nie kontrola lotów. “Komsomolskaja Prawda” zwraca uwagę na treść rozmów prowadzonych w wieży, z których ma wynikać, że mgła zaskoczyła obsługę lotniska, o czym zostali powiadomieni ich przełożeni i załoga Tu-154M. “Oni się do nas nie zgłaszają, oni lecą sami, trzeba im przekazać, że nas zakryło” – gazeta cytuje rozmowy kontrolerów. Z publikacji “Komsomolskiej Prawdy” wynika, że polscy eksperci niewłaściwie postawili akcenty w swoich analizach. Według dziennika, kontrolerzy uprzedzali o złych warunkach pogodowych, a załoga podejmowała decyzję sama.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply