Jak informują rosyjskie media, władze Rosji wykluczają możliwość zmiany formatu rozmów na temat konfliktu w Donbasie. Wcześniej taką propozycję przedstawił prezydent Andrzej Duda.

Dziennikarze powołują się na wypowiedź Jurija Uszakowa, doradcy prezydenta Rosji Władimira Putina. Powiedział on, że według niego kwestia szczytu w poszerzonym formacie normandzkim “w ogóle nie była omawiana”.Dodał również, że “w ogóle o tym nie słyszał”. Ponadto, odkreślił, że kwestia spotkania przywódców „normandzkiej czwórki” w najbliższym czasie w ogóle nie była omawiana. Jego zdaniem, możliwość organizacji takiego spotkania w ramach Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku jest “czysto teoretyczna”.

Podczas piątkowej wizyty w Berlinie prezydent Andrzej Duda zamierza poruszyć temat zmiany formatu rozmów dot. Ukrainy. Chciałby, aby mogli w nich brać udział przedstawiciele USA, UE, a także krajów sąsiadujących z Ukrainą, w tym również Polski. „Lepiej bym się czuł, gdyby (…) przedstawiciel którejś europejskich instytucji był jako strona przy stole rozmów, a nie tylko Niemcy i Francja”– powiedział Duda. Jego zdaniem UE mogłaby reprezentować szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.

Nieco później prezydent Petro Poroszenko zdecydowanie podkreślił, że nie planuje żadnych zmian dotyczących formatu rozmów. Wczoraj wiceszef jego administracji ds. polityki zagranicznej poinformował, że na początku września kwestia udziału Polski w rozmowach dotyczących kryzysu na Ukrainie może zostać poruszona przy okazji wizyty przedstawiciela prezydenta Dudy w Kijowie. Dodał jednak, że format rozmów jest dla niego obojętny.

Onet.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jerzyjj
    jerzyjj :

    Nie uda nam się przeciwdziałać zamysłom polskich rządów – marionetek USA pchających nas do wojny z Rosją – ale nie musimy tym zdrajcom pomagać ani na nich głosować – i to wystarczy – resztę wykona Rosja nie z miłości do nas ale dla własnego interesu, bo Niemcy i Francja tracą już kontrolę nad sytuacją w Europie.