Samolot, który rozbił się w Kazaniu, pikował aż do uderzenia w ziemię. Do takich wniosków doszli rosyjscy eksperci badający przyczyny niedzielnej katastrofy lotniczej. Zginęło w niej 50 osób, w tym syn prezydenta Tatarstanu i szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa tej republiki.rn
Ukraińscy rolnicy z regionów przyfrontowych otrzymają darmowe nawozy od amerykańskiej Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego. Chodzi łącznie o 6600 ton nawozów.
O sprawie poinformował w czwartek portal Farmer.pl, powołując się na Latifundist. Jak czytamy, ponad 3300 ukraińskich rolników z regionów przyfrontowych otrzyma darmowe nawozy od amerykańskiej Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID).
Chodzi o inicjatywę AGRI-Ukraine, w ramach której rząd USA zdecydował się na bezpłatne przekazanie nawozów mineralnych. Mają być wykorzystane do prac polowych w sezonie 2024/25.
Viktor Orbán udzielił Kossuth Rádió wywiadu, w którym odniósł się do ostatniego wyroku TSUE. "Ten wyrok został wydany przez sąd George'a Sorosa" - powiedział premier Węgier.
Premier Węgier udzielił wywiadu Kossuth Rádió, w którym skomentował najnowszy wyrok w sprawie Węgier. Trybunał Sprawiedliwości UE skazał Budapeszt na zapłatę kary ryczałtowej w wysokości 200 mln euro i okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln za każdy dzień zwłoki. Powodem jest uchybianie się od wdrażania unijnej polityki azylowej.
Viktor Orbán oznajmił, że "ten wyrok został wydany przez sąd George'a Sorosa". Zaznaczył, że "brukselska bańka", czyli Parlament Europejski, Komisja Europejska oraz sądownictwo jest pełna jego ludzi. Premier powiedział również, że Soros ma plan, który polega na który polega na sprowadzeniu miliona imigrantów rocznie i przekształceniu Europy w kontynent o mieszanej populacji.
Skoro Putin chce, żeby rosyjscy żołnierze ginęli na Ukrainie masowo, to trzeba czynić wszystko, żeby te oczekiwania zostały spełnione – oświadczył prezydent Andrzej Duda. Jego zdaniem, wysokie straty miałyby doprowadzić w Rosji do buntu społecznego.
W sobotę przed wylotem do Szwajcarii na szczyt pokojowy, organizowany przez ukraińskiego prezydenta Wołydymyra Zełenskiego, a w dużym stopniu także przez państwa zdecydowanie stojące po stronie Ukrainy, prezydent Andrzej Duda rozmawiał z dziennikarzami. W swojej wypowiedzi odniósł się do wypowiedzi Władimira Putina.
Podczas wywiadu w Radiu Zet Marek Sawicki z PSL powiedział, że "w polskich spółkach energetycznych mamy do czynienia z sabotażem gospodarczym na rzecz rozwoju energetyki odnawialnej i na rzecz produkcji biometanu".
Marek Sawicki poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego powiedział na początku rozmowy, że dzięki biogazowniom można uczynić polskie rolnictwo zeroemisyjnymi. Zaznaczył. że dla biogazowni rolniczych małych o wydajności 500kW nie potrzeba pozwolenia na budowę oraz opinii środowiskowych. Są gotowe polskie projekty oraz firmy, które potrafią i maja możliwość budowania ich.
Na pytanie redaktora, co mogą dać biogazownie Polsce poseł powiedział, że na podstawie obliczeń "tylko 7 tysięcy biogazowni o średniej mocy 300kW, więc to są male biogazownie, włączone we wspólnoty energetyczne dają nam energie elektryczną w ilości 21 TWh ciepła i 21 TWh energii elektrycznej".
Władimir Putin oświadczył, że rosyjska armia wstrzyma ogień, jeśli ukraińskie wojska wycofają się z anektowanych przez Rosję ukraińskich terytoriów, a władze Ukrainy zobowiążą się do niewstępowania do NATO.
Podczas piątkowego spotkania z kierownictwem MSZ w Moskwie prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że rosyjska armia wstrzyma ogień, jeśli ukraińskie wojska wycofają się z anektowanych przez Rosję ukraińskich terytoriów, a władze Ukrainy zobowiążą się do niewstępowania do NATO.
"Nasze zasadnicze stanowisko jest takie, że Ukraina musi mieć status neutralnego, niezaangażowanego i wolnego od broni nuklearnej kraju" - oświadczył rosyjski prezydent.
W mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia o nielegalnych imigrantach w Białowieży. "Następny krok to koczowiska w miastach" - ostrzega wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.
Profil Służby w akcji opublikował w sobotę na platformie X wpis dotyczący obecności nielegalnych migrantów we wsi Czerlonka niedaleko Białowieży na Podlasiu. "Zgłosiła się do nas radna sołecka i sołtys Czerlonki w gm. Białowieża, poprosiła nas o pomoc w nagłośnieniu tematu, bo nikt im nie chce pomóc. Praktycznie codziennie, przez większość dnia na przystanku przesiadują imigranci, którym udało się nielegalnie przedostać przez granicę. Ludzie boją się wyjść wieczorami na ulice, a przez to że przystanek jest ciągle okupowany dzieci boją się tam stanąć, by zabrał ich autobus szkolny" - czytamy.
Władze Białowieży podkreślają, że to efekt działania takich organizacji jak m.in. Podlaskie OPH (Ochotnicze Pogotowie Humanitarne). "Mają oni swój 'alarmowy' numer WhatsApp rozsyłać na grupach imigranckich, sam numer przekazują też innym imigrantom, Ci imigranci którym pomogli" - zaznaczono we wpisie.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!