Rosyjski parlamentarzysta: Polska ma zerowe szanse na odszkodowania wojenne, tak od Niemiec jak i od Rosji

Członek rosyjskiej Rady Federacji stwierdził, że zanim Polska będzie ubiegać się odszkodowania, powinna rozliczyć się za Prusy Wschodnie.

Władimir Dżabarow, wiceszef komisji spraw zagranicznych Rady Federacji (wyższej izby parlamentu Rosji), oświadczył w komentarzu dla agencji RIA-Nowosti: Perspektywy tego rodzaju żądań, zarówno od nas, jak i od Niemiec, są absolutnie zerowe. Odniósł się w ten sposób do wypowiedzi posła PiS Jana Mosińskiego, który sugerował próby egzekwowania odszkodowań zapisanych w Traktacie Ryskim z 1921 roku.

Zdaniem rosyjskiego parlamentarzysty polskie żądania odszkodowań i oświadczenia w tej sprawie to bzdury i droga donikąd.

ZOBACZ TAKŻE: Niemieccy eksperci: Polska zrezygnowała z reparacji wojennych milcząc

Dżabarow dodał, że po II wojnie światowej Polska praktycznie za darmo otrzymała ziemie Prus Wschodnich i nie powinna się uskarżać. Niech więc najpierw rozliczą się za te ziemie – zaznaczył.

Rosyjski parlamentarzysta jest zdania że zgodnie z tą logiką Rosja mogłaby zażądać od Polski odszkodowań za wydarzenia z 1612 roku, za wtargnięcie polskich oddziałów do Rosji, oraz odszkodowań od Francji za wojnę z 1812 roku.

CZYTAJ WIĘCEJ: Polscy eksperci: Polska ma prawo domagać się od Niemiec reparacji wojennych

Jako argument przeciw potencjalnym roszczeniom Polski wobec Rosji wskazał życie 600 tys. poległych żołnierzy radzieckich na terytorium Polski. Dżabarow uważa, że Polska nigdy nie zdoła się za to rozliczyć.

Podczas wczorajszej konferencji prasowej w Sejmie w przedstawicieli PiS pytano o sprawę odszkodowań wojennych od Niemiec, a także ewentualnego domagania się ich od Rosji. Poseł Mosiński wskazywał, że Rosja Sowiecka w 1921 roku w Traktacie Ryskim kończący wojnę polsko-bolszewicką, zobowiązała się do wypłaty Polsce 30 mln rubli w złocie. Podkreślił, że odszkodowania te nigdy nie zostały wypłacone. Oświadczył on, że jego zdaniem Rosja, która jest prawnym spadkobiercą Rosji sowieckiej, powinna rozważyć, co zrobić z Traktatem Ryskim.

kresy.pl / rp.pl / ria.ru