Szef komisji obrony parlamentu Rosji Władimir Szamanow, który wcześniej dowodził wojskami powietrzno-desantowymi, potwierdził śmierć w Syrii majora Sanała Sanczyrowa, o czym informowały wcześniej media – podał w czwartek dziennik “Izwiestija”
Deputowany, który znał osobiście Sanczyrowa, powiedział, iż zginął on pod Palmirą w środkowej Syrii. “Izwiestija”podają, że żołnierze wojsk desantowych pełnili tam funkcje ochraniające. Szamanow powiedział, że dowództwo wojsk desantowych uczyniło wszystko, co jest niezbędne zgodnie z prawem.
Wcześniej wiadomość o śmierci Sanczyrowa podał portal Meduza, informując, że był on dowódcą batalionu desantowo-szturmowego sił zbrojnych Rosji i że służył w 56. brygadzie desantowo-szturmowej stacjonującej w obwodzie wołgogradzkim.
Czytaj również: Oficer rosyjskiego Specnazu poległ w Syrii
Według oficjalnych danych od jesieni zeszłego roku, kiedy Rosja rozpoczęła operację militarną w Syrii, straciła tam 23 żołnierzy. Rosja zaangażowała w Syrii swoje lotnictwo, udział sił lądowych sprowadzał się, jak podają władze, do personelu ochraniającego bazę lotniczą w Hmejmim. W marcu br. gen. Aleksandr Dwornikow, który przez pół roku dowodził operacją, oświadczył, że w Syrii działają rosyjskie siły specjalne, które zajmują się rozpoznawaniem celów uderzeń lotniczych, a także pełnią inne zadania specjalne.
Czytaj również: Rosyjski żołnierz otoczony przez bojowników ISIS wezwał nalot na własną pozycję
kresy.pl/ pap
Ten officer byl z Kalmucji. Stad takie nazwisko i imie.