Mimo oświadczeń władz, na Białorusi trwa proces faktycznej dewaluacji, który polega na stopniowym podnoszeniu cen. Kreml widzi, że Łukaszenka nie jest w stanie kontrolować sytuacji gospodarczej w kraju i obawia się, że Białoruś nigdy nie spłaci przekazanych przez Rosję kredytów – uważa rosyjski politolog Andriej Suzdalcew.

Według eksperta, Rosja obiecała pomoc dla Białorusi, jednak pod warunkiem przeprowadzenia reformy gospodarczej. „Białoruski rząd stworzył taki program, który został zaakceptowany przez rosyjskie ministerstwo finansów, jednak nie ma żadnych gwarancji jego wypełnienia. I dlatego kredyt jest wstrzymywany i jeżeli w ogóle zostanie on wypłacony, to nie wcześniej niż na koniec maja.” – powiedział politolog w rozmowie z Biełsatem. Zdaniem Suzdalcewa, rosyjskie władze są przekonane, że w momencie, gdy Białorusini otrzymają kolejny kredyt na ratowanie swojej gospodarki, od razu zapomną o planach reform.

Rosyjski politolog uważa również, że Kreml wstrzymuje wypłatę kredytu w wysokości 6 mld dol. na budowę białoruskiej elektrowni atomowej. „Wygląda na to, że rosyjskie władze czegoś oczekują od Łukaszenki i przyglądają się sytuacji w kraju. I wiedzą, że w ciągu tygodnia problemy na rynku walutowym nie zostaną załatwione, jak utrzymuje białoruski prezydent”. Jego zdaniem na podtrzymanie białoruskiej gospodarki potrzeba 1,5 mld dol. miesięcznie. „Oznaczałoby, że Rosja musiałby rocznie przekazywać Białorusi, nawet 18 mld dol. Wywołałoby to polityczny kryzys w Rosji, bo Białoruś nigdy by tych pieniędzy nie oddała” – podkreślił rosyjski ekspert.

Według Suzdalcewa, pojawiły się rosyjskie sugestie, podłączenia linii kredytowej dla Białorusi do linii kredytowej MFW. Rosja zaproponowała Białorusi wznowienie współpracy z funduszem. Oznacza to również, że rosyjskie władze, nie posiadają narzędzi wpływu na Łukaszenkę i potrzebują wsparcia społeczności międzynarodowej” – dodał. Współpraca taka może być jednak niemożliwa: – „Białoruś już raz otrzymała kredyt od MFW, i potem od razu zmieniła wszystkie parametry ekonomiczne, które były warunkiem jego otrzymania. I to był ostatni kredyt MFW dla białoruskiego rządu”.

Zdaniem eksperta sytuacja na Białorusi staje się coraz bardziej dramatyczna. „Białoruskie kierownictwo straciło kontrolę nad gospodarką i czeka na kredyty. Rząd i białoruski Bank Narodowy przestały prowadzić jakąkolwiek politykę finansową. Białoruski premier Miasnikowicz zniknął. Łukaszenka zajmuje się tylko uspokajaniem społeczeństwa” – podkreślił Suzdalcew. W jego ocenie rosyjskie władze zdają sobie z tego sprawę.

W opinii Suzdalcewa, nawet gdyby teraz Rosja zaczęła dostarczać na Białoruś ropę za darmo, nie rozwiązało by strukturalnych problemów białoruskiej gospodarki. „Białoruskie przedsiębiorstwa nie mogą sprzedać swojej produkcji, jednocześnie zużywają drogie surowce. I tak paradoksalnie to białoruski przemysł niszczy gospodarkę, bo w ten sposób doprowadza kraj do bankructwa” – powiedział ekspert w rozmowie z Biełsatem.

Zdaniem Suzdalcewa, by naprawić sytuację, Białoruś musi znieść wszelkie ograniczenia dla biznesu. „Faktycznie obecnie łatwo jest zarejestrować firmę na Białorusi, ale warunki prowadzenia biznesu są bardzo ciężkie”. Jego zdaniem białoruskim władzom będzie trudno sprywatyzować większość przedsiębiorstw. „Na Białorusi istnieje jedynie kilka dużych firm, które mogą zainteresować rosyjskich przedsiębiorców. Pozostałe potrzebują ogromnych inwestycji” – ocenia ekspert.

Rosyjski politolog zwraca uwagę, że nawet posiadanie akcji konkretnego białoruskiego przedsiębiorstwa, nie oznacza możliwości jego kontroli. „Gazprom dysponuje np. 50 proc. akcji przedsiębiorstwa Biełtransgaz, jednak nie zarządza tymi aktywami. Fakt, że przedsiębiorstwo znajduje się na Białorusi uniemożliwia kontrolę zagranicznym inwestorom” – to w jego opinii zniechęca do inwestowania.

Według Andrieja Sudalcewa, Białorusini zostali wychowani w poczuciu, że Rosja zawsze będzie im pomagać. „Tymczasem wkrótce Białoruś straci status kraju tranzytowego dla dostaw ropy i gazu do Europy. Gdy również Rosja umocni swój system obronny w obwodzie kaliningradzkim, znaczenie Białorusi dla Rosji zmaleje”. Jego zdaniem polityka Rosji wobec Białorusi ulegnie zmianie.

Biełsat (belsat.eu)

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply