Rosyjscy eksperci narazili się władzy

Grupa rosyjskich prawników zajmujących się sprawą Michaiła Chodorkowskiego ma kłopoty z prawem. Jak informuje agencja Interfax, są podejrzani o napisanie nieuczciwej ekspertyzy na temat sądowych procesów byłego właściciela koncernu Jukos.

Przygotowanie ekspertyzy zleciła kremlowska rada do spraw praw człowieka. Raport miał trafić do ówczesnego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. Kilka miesięcy później, gdy urząd prezydenta objął Władimir Putin, zaczęły się ich problemy z prawem. Byli wzywani na przesłuchania, a jeden z nich, Siergiej Gurijew, zrezygnował ze stanowiska rektora moskiewskiej uczelni i uciekł za granicę.
Kilka dni później, prezydent Putin zapewniał, że ekspert nie ma się czego obawiać, bowiem w Rosji nic mu nie grozi. Tymczasem, jak informuje agencja Interfax, w mieszkaniach i biurach ekspertów przeprowadzono rewizje. Śledczy znaleźli materiały, które mają świadczyć o tym, że zespół specjalistów dostawał pieniądze pochodzące z przestępstwa. Według agencji Interfax chodzi o nielegalnie wywiezione z Rosji środki koncernu Jukos.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply