Wczoraj ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej przyjęli pod naciskiem wysokiej przedstawiciel Federiki Mogherini zasady jakich zobowiązali się przestrzegać w relacjach z Rosją.

Zasady te zakładają jednolite stanowisko państw UE wobec Rosji, nacisk na realizację porozumień minskich, kontaktowanie się równolegle z “rosyjskim społeczeństwem obywatelskim” oraz popieranie państw Partnerstwa Wschodniego. Na taką agendę polityczną odpowiedziało dziś rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. W komunikacie zamieszczonym na jego stronie internetowej można przeczytać, że na brukselskim posiedzeniu “nie powiedziano w istocie niczego nowego”. Rosjanie uznali, że państwa Unii Europejskiej uczyniły swoje stosunki z Rosją “zakładnikiem ukraińskich władz” dodając, że to Kijów, a nie Moskwa, “ucieka” od wypełnienia porozumień mińskich.

Rosyjska dyplomacja traktuje też słowa o wspieraniu “rosyjskiego społeczeństwa obywatelskiego” w kategoriach zapowiedzi skierowania funduszy finansowych do opozycyjnych partii i organizacji pozarządowych, które nazywa “marginalnymi”. Radzi Brukseli aby skierowała dodatkowe fundusze raczej na walkę z kryzysem migracyjnym.

news.liga.net/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    “rosyjskim społeczeństwem obywatelskim” – chodzi o obywatela G.Sorosa. 😀 Pan Soros (a w zasadzie stojący za nim pan Rothschild) lubi kontrolować społeczeństwa. Gdy krajem rządzi watażka Rotschilda, to demokracja nawet nie jest potrzebna. Patrz: Arabia Saudyjska.