Jak wynika z gier sztabowych już w 36 godzin zajęłaby wszystkie stolice państw nadbałtyckich
Maksymalnie trzy dni trwałby ograniczony konflikt Rosji z republikami nadbałtyckimi wspieranymi przez NATO. Rosja odniosłaby druzgocące zwycięstwo. To wynii symulacji wojenne przeprowadzonej przez think-tank Rand Corporation, oficerów amerykańskiego wojska i przedstawicieli administracji cywilnej.
Z symulacji wynika również, że siłom zachodu brakowałoby dosłownie wszyskiego: żołnierzy, czołgów i pojazdów opancerzonych,oraz broni przeciwlotniczej. Rosyjskie brygady uderzeniowe byłyby niepowstrzymane.
Jak NATO mogłoby odpowiedzieć na taki atak? Są trzy możliwości. Pierwsza – krwawy kontratak, który najprowdopodbniej skończyłby się eskalacji wojny. Druga, szerokim kontratakiem, łącznie z bronią nuklearną bronią. Trzecia porażka, bezradność i rozpoczęcie kolejnej zimnej wojny.
Źródło: wp.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!