Dmitrij Miedwiediew zapewnił, że Rosja nie zrezygnuje z budowy gazociągów omijających Ukrainę. Władze w Kijowie miały nadzieję, że ewentualne ustępstwa wobec Moskwy w sferze gazowej powstrzymają Gazprom od tego kroku.

W czasie spotkania z ukraińskimi biznesmenami, Dmitrij Miedwiediew powiedział, że niezależnie od tego, kto będzie rządził w Kijowie i czy uda się połączyć Gazprom i Naftohaz, Rosjanie nie zrezygnują ze swoich planów. „To nie jest kwestia politycznych sympatii, czy antypatii” – podkreślił prezydent. Zaznaczył przy tym, że nie oznacza to, iż Ukraina i Rosja mają zrezygnować ze wspólnych projektów. „Jesteśmy znów razem i jesteśmy gotowi zajmować się wspólnym biznesem, a nie po prostu bez efektów mówić o zwiększeniu inwestycji” – dodał Dmitrij Miedwiediew.

Rosyjski prezydent zachęcał ponownie Ukrainę do wejścia do promowanych przez Kreml Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej i unii celnej Białorusi, Rosji i Kazachstanu. W odpowiedzi ukraiński szef państwa, który także uczestniczył w spotkaniu z biznesmenami, zapewnił, że priorytetem Kijowa jest umowa stowarzyszeniowa z Unią Europejską, co automatycznie wyklucza integrację gospodarczą i celną z Rosją.

Także deputowany i główny sponsor prezydenckiej Partii Regionów, najbogatszy Ukrainiec, Rinat Achmetow jest przekonany, że jego kraj nie powtórzy losu Białorusi, gdzie to Rosja kontroluje strategiczne gałęzie przemysłu. Jego zdaniem, władze w Kijowie kierują się własnymi interesami, a nie Moskwy. Dodał przy tym, że Ukraina powinna być otwarta na wszystkie inwestycje, w tym rosyjskie.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply