Białoruska agencja Biełta poinformowała, że Mińsk znalazł alternatywne wobec rosyjskich źródła dostaw ropy naftowej. Przebywający od wczoraj z oficjalna wizytą w Caracas prezydent Aleksander Łukaszenka zapowiedział, że wkrótce do białoruskich petrochemii popłynie ropa z Wenezueli.
Wspólny białorusko-wenezuelski koncern naftowy „Petrolera BiełWenesolana” już wydobywa około miliona ton ropy rocznie. Aleksander Łukaszenka zapowiedział, że białoruskie petrochemie zajmą się przeróbką wenezuelskiej ropy i gotowe produkty trafią również na europejski rynek.
Białoruski prezydent prowadzi w Wenezueli rozmowy na temat dostaw gazu. Mińsk w zamian za gaz sprzedawany po preferencyjnych cenach pomoże przeprowadzić gazyfikację wenezuelskich miast.
Agencja Biełta poinformowała również, że Białoruś wybuduje w Wenezueli kilka fabryk produkujących traktory, spychacze i autobusy.
Według niezależnych ekspertów przebywający z oficjalna wizytą w Caracas prezydent Łukaszenka liczy także na otwarcie linii kredytowej w chińsko-wenezuelskim funduszu, który szacowany jest na ponad 12 miliardów dolarów.
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!