Nie żyje korespondent rosyjskiej telewizji państwowej Rossija 24 Borys Maksudow, który w ubiegłą środę został ranny w wyniku ostrzału Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Zginął korespondent wojenny telewizji Rosija 24 Borys Maksudow. Wczoraj został ranny w Zaporożu podczas kręcenia reportażu o ukraińskim ostrzale. Siły Zbrojne Ukrainy uderzyły z dronem w grupę dziennikarzy z Rosji” – podała agencja informacyjna Interfax. Rosyjskie źródła podkreśliły, że Maksudow pracował w sferze działań wojennych na Ukrainie, „od pierwszych dni” rosyjskiej inwazji na ten kraj.
„Dzień wcześniej został ciężko ranny w obwodzie zaporoskim. Borys został pilnie hospitalizowany, ale rany okazały się śmiertelne” – podała w oświadczeniu państwowa spółka telewizyjna i radiowa.
Informację o śmierci Maksudowa potwierdził ukraiński portal Obozrevatel.
Z kolei szef Związku Dziennikarzy Rosji (SŻR) Władimir Sołowiow złożył w imieniu związku kondolencje w związku ze śmiercią korespondenta wojskowego, uznając, że dziennikarzowi należy się nagroda państwowa. „Uważam, że zasługuje na pośmiertne otrzymanie Orderu za Odwagę” – powiedział w czwartek Sołowiow.
38-letni Maksudow urodził się w Uzbekistanie, ale później jego rodzina przeniosła się do Rosji. Po ukończeniu Uniwersytetu Państwowego w Soczi zajął się dziennikarstwem. Zaczynał w mediach drukowanych, a później został reporterem telewizyjnym. Pracował w Państwowej Telewizji i Radiofonii i Telewizji w Soczi. Przez ostatnie kilka lat współpracował z kanałem telewizyjnym Rossija 24.Przez ostatni miesiąc przebywałem w obwodzie zaporoskim i relacjonowałem wydarzenia na pierwszej linii frontu.
Czytaj także: Izrael zabił dwóch dziennikarzy w Libanie
interfax.ru/obozrevatel.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!