Sejm rejonowy w Mińsku skazał 24 sierpnia dwóch czołowych działaczy niezależnego związku zawodowego (REP) Giennadija Fedynicza i Igora Komlika.
Sąd rejonu sowieckiego Mińska uznał w piątek, że liderzy związku zawodowego REP winni są “uchylania się od płacenia podatków w szczególnie znacznej wysokości”. Prokurator żądał dla nich kary ograniczenia wolności na 5 lat bez kierowania do więzienia, konieczności regularnego meldowania się na komisariacie, konfiskaty mienia i 5 lat zakazu sprawowanie funkcji kierowniczych. Sąd skazał związkowców na 4 lata pozbawienia wolności bez kierowania ich do więzienia, przychylił się do wniosku o 5 lat zakazu pełnienia funkcji kierowniczych.
Zgodnie z wyrokiem sądu Fedynicz i Komlik musza wpłacić na rzecz skarbu państwa 47560 rubli białoruski czyli równowartość ponad 86 tys. złotych. Skazani zostali na konfiskatę samochodów. Mieszkania i działki należące do skazanych zostaną zasekwestrowane.
Były sędzia Sądu Konstytucyjnego Michaił Pasutchow, cytowany przez opozycyjny portal Biełorusskij Partizan, uznał, że nie było prawnych podstaw dla takiego wyroku, a postanowienie sądu oznacza “pogrom” niezależnego związku zawodowego.
Pod gmachem sądu zebrała się niewielka grupa protestujących opozycjonistów na czele z byłym kandydatem na prezydenta Mikołą Stakiewiczem, znanym z organizowania antyrządowych wystąpień ulicznych. Manifestujący zostali niemal natychmiast zatrzymani przez funkcjonariuszy OMON i rozwiezieni milicyjnym autobusem na komisariat w dzielnicy moskiewskiej.
belaruspartisan.by/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!