Kongresmeni oskarżają Trumpa o inspirowanie szturmu Kapitolu

W Izbie Reprezentantów Kongresu USA znów obradowała specjalna komisja badająca okoliczności wtargnięcia zwolenników Donalda Trumpa do siedziby parlamentu.

Posiedzenie odbyło się we wtorek. Przesłuchania trwały przez trzy godziny. Odtworzono między innymi nagrania świadków wydarzeń z 6 stycznia 2021 r. i wydarzeń jej poprzedzających. Ich relacje orbitowały wokół sześciogodzinnego spotkania, jakie odbyło się w późnych godzinach nocnych 18 grudnia 2020 r., podczas którego Trump zlekceważył pracowników Białego Domu wzywających go do zaprzestania kwestionowania wyników ostatnich wyborów prezydenckich w USA, zrelacjonowała telewizja France24.

Jak wynikało z zeznań, zamiast tego Trump stanął po stronie doradców zewnętrznych, którzy namawiali go do dalszego forsowania narracji o oszustwach wyborczych.

Siedmiu demokratów i dwóch republikanów należących do komisji uznało, że wysiłki Trumpa, by podważyć swoją porażkę w wyborach 2020 r., stanowią działania nielegalne, daleko wykraczające poza normalną politykę.

Z kolei już po zakończeniu trzygodzinnego przesłuchania republikańska reprezentantka Liz Cheney powiedziała, że ​​Trump próbował zadzwonić do potencjalnego świadka komisji i oceniła, że były prezydent mógł nielegalnie wpłynąć na zeznania świadków.

Członkowie komisji  uznali, że Trump inspirował zamieszki, odmawiając przyznania się do przegranej wyborów i poprzez komentarze, takie jak tweet z 19 grudnia 2020 r., opublikowany wkrótce po spotkaniu w Białym Domu, aby zwolennicy tłumnie przybywali do Waszyngtonu na „wielki protest”.

Ocenili oni również, że przedstawione dowody wskazują, że wezwanie Trumpa do marszu na Kapitol nie było spontaniczne, ale zostało zaplanowane z wyprzedzeniem. W czasie posiedzenia pokazano nawet niewysłaną wiadomość na Twitterze o wiecu, z oznaczeniem pokazującym, że Trump ją widział: „Proszę przybyć wcześniej, spodziewane są ogromne tłumy. Następnie maszerujcie na Kapitol. Zatrzymajcie kradzież!”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

6 stycznia 2021 r. doszło szturmu zwolenników Donalda Trumpa na gmach amerykańskiego parlamentu, wdarcia się ich do sali plenarnej Senatu i użycia broni przez funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa. Doszło do tego po wiecu, na którym występował ustępujący prezydent USA Donald Trump. W czasie swojego przemówienia wezwał on zwolenników do pomaszerowania pod Kongres i oprotestowania zatwierdzania przez parlamentarzystów wyboru Joe Bidena na jego następcę. Po wtargnięciu zwolenników do gmachu parlamentu Trump wezwał ich do przerwania protestu. Zrobił to jednak podtrzymując tezę o fałszerstwach wyborczych.

W trakcie zamieszek na Kapitolu w Waszyngtonie śmierć poniosły 4 osoby, w tym zastrzelona kobieta. Rannych zostało 14 policjantów (jeden z nich zmarł później w szpitalu), aresztowano 52 osoby, znaleziono dwie bomby. Do protestów doszło też w wielu stanach. W nocy wznowiono posiedzenie Kongresu zatwierdzające głosowanie Kolegium Elektorów.

W związku ze szturmem na Kapitol zatrzymano około 700 osób. Niektóre z nich zostały oskarżone o spisek i rebelię.

france24.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply