Komisja wywiadu Izby Reprezentantów przegłosowała niekorzystny dla Trumpa raport
Komisja wywiadu Izby Reprezentantów USA zatwierdziła we wtorek raport mający służyć za podstawę do przedstawienia oskarżeń Donaldowi Trumpowi w sprawie dotyczącej jego impeachmentu. W raporcie stwierdzono, iż istnieją “przytłaczające dowody” na niewłaściwe zachowanie prezydenta, który miał zabiegać o zagraniczną pomoc dla zachowania urzędu prezydenta.
Dokument został przyjęty stosunkiem głosów 13 do 9 – głosowali za nim kongresmeni Demokratów; przeciwni byli Republikanie. W raporcie zarzucono Trumpowi, że naraził bezpieczeństwo narodowe uzależniając pomoc wojskową dla Ukrainy od wszczęcia przez jej władze dwóch śledztw mających zaszkodzić jego przeciwnikom politycznym w USA. Chodzi o śledztwo wobec syna Joe Bidena – potencjalnego najgroźniejszego kontrkandydata Trumpa w wyborach prezydenckich oraz śledztwo ws. domniemanego wpływania przez Ukrainę na wynik wyborów prezydenckich w USA w 2016 roku. Dokument opisuje także obstrukcję dochodzenia Izby Reprezentantów przez prezydenta.
PRZECZYTAJ: Biden: Trump musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności za nadużycie władzy
„Prezydent postawił swoje osobiste interesy polityczne ponad interesami narodowymi Stanów Zjednoczonych, starał się podważyć uczciwość amerykańskich wyborów prezydenckich i naraził na szwank bezpieczeństwo narodowe USA” – napisano w raporcie.
Przebywający w Londynie na szczycie NATO Trump odrzucił raport jako wynik gry politycznej. “Impeachment jest oszustwem. To jest robione dla czysto politycznego zysku” – stwierdził amerykański prezydent. Jego rzeczniczka Stephanie Grisham uznała, że Demokraci nie zdołali przedstawić żadnych dowodów na niewłaściwe działania Trumpa.
Raport może stanowić podstawę dla komisji sądownictwa Izby Reprezentantów do formalnego sformułowania zarzutów wobec Trumpa – może to nastąpić jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Jeśli impeachment zostanie przegłosowany w kontrolowanej przez Demokratów Izbie Reprezentantów, sprawa trafi do Senatu, w którym większość mają Republikanie.
CZYTAJ TAKŻE: Bliski współpracownik Trumpa potwierdził, że USA szantażowały Ukrainę
Kresy.pl / AFP / PAP
Biedny człowiek jestem ciekaw jakich świństw narobił w swoim życiu, że musiał i musi robić za aktora na urzędzie Stanów Zjednoczonych, pewnie to, że jest pedofilem to najmniejszy kaliber skoro ma taki dług, że jest jednym z najbardziej syjonistycznych prezydentów w historii.
Niech to będzie przykład co spotyka przyjaciół izraela!