Putin złożył kwiaty na mogiłach antykomunistów

W Moskwie wspominano w niedzielę rosyjskich dowódców walczących z bolszewikami oraz antykomunistycznych pisarzy i filozofów. W uroczystościach wzięli udział zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi Cyryl i premier Władimir Putin.

Patriarcha Cyryl poświęcił rano na Cmentarzu Dońskim tablice nagrobne generała Antona Denikina oraz pisarzy-filozofów Iwana Iljina i Iwana Szmieliowa. Po południu na mogiłach kwiaty złożył szef rosyjskiego rządu.

Władimir Putin ze swoich własnych pieniędzy ufundował nagrobki dla tych przedstawicieli rosyjskiej inteligencji, którzy nie tylko występowali przeciwko komunistom, ale i opowiadali się za silną Rosją. Denikin, Iljin i Szmielow zmarli na emigracji, a ich prochy przewieziono do Rosji w latach 2005-2006.

W trakcie uroczystości premier Putin wspominał rozważania Denikina, w których ma być napisane, że przestępstwem jest sam fakt, gdy tylko ktoś “zaczyna mówić o rozdzieleniu Rosji i Ukrainy”.

Generał Władimir Denikin urodził się w 1872 roku pod Włocławkiem, należącym wówczas do Imperium Rosyjskiego. Dobrze mówił po polsku. Jego ojciec był majorem armii carskiej, który uczestniczył między innymi w tłumieniu Powstania Styczniowego. Matka Elżbieta Wrzesińska była Polką. Według źródeł polskich była szwaczką, a według rosyjskich pochodziła ze zbiedniałej drobnej szlachty.

IAR/Kresy.pl