Prokuratura wszczęła śledztwo ws. przekroczenia uprawnień przez Bodnara

Prokuratura Regionalna w Warszawie poinformowała o wszczęciu śledztwa ws. przekroczenia uprawnień przez m.in. ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego Adama Bodnara. Chodzi o bezprawne działania, zmierzające do odwołania Dariusza Barskiego z funkcji Prokuratora Krajowego. Zawiadomienie w tej sprawie złożyli zastępcy Bodnara.

Prokuratura Regionalna w Warszawie wszczęła śledztwo 13 stycznia br., w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, w tym ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego Adama Bodnara, poprzez podjęcie bezprawnych działań zmierzających do odwołania Dariusza Barskiego z funkcji Prokuratora Krajowego. Dodano, że według pozyskanych materiałów dowodowych, stanowiło to działanie na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego.

Jak poinformowano, podstawą wszczęcia śledztwa było zawiadomienie złożone przez wszystkich siedmiu zastępców prokuratora generalnego: Michała Ostrowskiego, Beatę Marczak – zastępcę prokuratora generalnego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji, Krzysztofa Sieraka, Roberta Hernanda, Krzysztofa Urbaniaka, Tomasza Janeczka – zastępcę prokuratora generalnego ds. Wojskowych i Andrzeja Pozorskiego – zastępcę prokuratora generalnego, dyrektora głównej komisji ścigania zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Do zawiadomienia załączono dokumenty, a także materiały prasowe.

„Śledztwo jest śledztwem własnym prokuratora, co oznacza, że nie zostało powierzone żadnej ze służb” – zaznacza prokuratura.

Prokurator Ostrowski 13 stycznia poinformował, że wraz z innymi zastępcami Prokuratora Generalnego składają zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez ministra Adama Bodnara. Jego zdaniem, szef resortu sprawiedliwości-prokurator generalny łamie prawo i narusza uprawnienia prezydenta w związku z odwołaniem prokuratora krajowego Dariusza Barskiego. Zawiadomienie dotyczyło „bezprawnej próby odwołania prokuratora krajowego Dariusza Barskiego i próbie zastąpienia go przez prok. Jacka Bilewicza”. Sam prok. Barski twierdzi, że wciąż jest Prokuratorem Krajowym oraz I zastępcą Prokuratora Generalnego.

Przeczytaj: Zastępcy Bodnara piszą do von der Leyen, oskarżają go o “zamach na jedną z najważniejszych instytucji w państwie”

Czytaj również: Unijny komisarz chwali działania rządu Tuska. „Jest w pełni zdeterminowany, by odbudować praworządność w Polsce”

Przypomnijmy, że właśnie 13 stycznia Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar ogłosił, że obecny Prokurator Krajowy Dariusz Barski został powołany nielegalnie. Bez konsultacji z prezydentem odwołał go i wyznaczył p.o. Prokuratora Krajowego – Jacka Bilewicza. Prezydent Andrzej Duda uważa, że to „kolejne rażące naruszenie prawa”. Bodnar w opublikowanym niedługo później nagraniu oświadczył, że nowy Prokurator Krajowy został powołany “mocą decyzji Pana premiera Donalda Tuska”.

Resort Bodnara twierdzi, że Barski od 2010 roku pozostaje w stanie spoczynku i stąd nie może sprawować tej funkcji. Został przywrócony do służby czynnej w 2022 roku przez ówczesnego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, Zbigniewa Ziobro, który dodatkowo przekazał mu większość uprawnień szefa resortu sprawiedliwości. Miało to jednak nastąpić to na podstawie nieobowiązujących przepisów. Minister Bodnar oświadczył, że tym samym przejmuje jego obowiązki.

Z kolei zastępcy Prokuratora Generalnego uważają, że prokuratorem krajowym wciąż jest Barski, a powierzenie prokuratorowi Bilewiczowi funkcji p.o. Prokuratora Krajowego z pominięciem procedury ustawy Prawa o prokuraturze jest bezskuteczne.

W ubiegłym tygodniu resort sprawiedliwości przekazał, że minister Adam Bodnar zdecydował o poleceniu wykorzystania zaległego urlopu, w wymiarze 42 dni, a więc do 15 marca, przez trzech jego zastępców: Michała Ostrowskiego, Tomasza Janeczka i Roberta Hernanda. Zapowiedziano zarazem, że „w kolejnych miesiącach polecenie wykorzystania urlopu będzie dotyczyło pozostałych zastępców PG”.

PAP / Interia.pl / Kresy.pl