„Mamy do czynienia z wojną nowego typu. Do ataku idą nie czołgi, ale masy ludzkiego mięsa”.
„Musimy mieć świadomość, że idzie na nas fala islamu. Tej fali islamu nie powstrzyma się bez przelewu krwi. I to z obu stron”– powiedział prof. Bogusław Wolniewicz.
„Wojna się już zaczęła” – uważa Wolniewicz. „W mojej ocenie mamy do czynienia z wojną nowego typu. Do ataku idą już nie czołgi, ale masy „ludzkiego mięsa”. Pcha się je niczym do ataku” – opisuje filozof.
Zdaniem Wolniewicza politycy dobrze wiedzą co się dzieje, ale mimo to pozostają bezradni.
„Rządzący są świadomi, co się dzieje. I sądzę, że są przerażeni tym, co widzą. Jednak nie wiedzą co robić. Próbują więc sięgać po jakieś półśrodki. Półśrodki w tej sprawie niczego nie załatwią” – zaznacza Wolniewicz.
W jego ocenie nie ma co liczyć na asymilację muzułmanów.
„Nie należy mieć żadnych złudzeń. Idzie tu milionowa fala ludzi. O żadnym asymilowaniu nie może być tu mowy. Zapomnijmy o tym”– wskazuje.
Stefczyk.info/KRESY.PL
(coś się przyplokowało). Profesor Wolniewicz ma jak zwykle rację, własciwie nie powiedział nic odkrywczego. Wiemy o milionowej fali uchodźców, wiemy, że 75/80 procent to mężczyźni 20 do 30 lat. Co daje na oko liczbę 800 tysięcy bojowników dzichad’u wdzierających się do UE. Zarządzający UE zdrajcy chcą ich jeszcze więcej
Niestety długo poleje się krew.Pytanie tylko ,kiedy? Jedyna szansa w tym że Polska,Węgry, Serbia,Słowacja,Czechy,Rumunia i Chorwacja nie ulegną naciskom bandzie lewicowych debili z UE i nie wpuszczą tej masy g……….a do siebie.Tak czy inaczej pytanie brzmi kiedy rozpoczną się zamachy na masową skalę a później wojna partyzancka na całego.Dopóki nie mamy mniejszości u siebie jako Polska mamy szansę na przeżycie, bo Niemcy ,Francja,Holandia,Belgia to już są kalifatami, tylko barany nie do końca zdają sobie z tego sprawę.raf66