Posłanka Nowoczesnej Monika Rosa uważa, że Jarosław Kaczyński nie zdecyduje się na antyaborcyjny krok z powodu doświadczenia związanego z czarnymi marszami.

Jak powiedziała Rosa w wywiadzie dla “Rzeczypospolitej”: “Jestem wściekła i zła, że kobiety kolejny raz muszą wyjść na ulicę, aby bronić swoich praw. To się dzieje z kilku powodów. Po pierwsze pojawiają się informacje, że może być zaostrzone prawo aborcyjne. Po drugie ograniczono finansowanie in vitro. Samorządy będą miały problem, by tę metodę finansować. Po trzecie dlatego, że ograniczana jest antykoncepcja awaryjna. Do tego ciągle nie jest wdrożona konwencja antyprzemocowa, a stopień przemocy w rodzinach jest ciągle wysoki.”

Pomimo negatywnej oceny polityki PiS, Rosa nie spodziewa się zgody Jarosława Kaczyńskiego na bardziej restrykcyjne zmiany w prawie aborcyjnym.

“PiS nie zdecyduje się, nauczony doświadczeniem, na zaostrzenie ustawy aborcyjnej. Kobiety pokazały, że są dobrze zorganizowane i bardzo dużo osób, w różnym wieku i z różnych miast, wyszło na ulice. Opór społeczny był bardzo silny. Jarosław Kaczyński bardzo dobrze potrafi łamać kręgosłupy członkom swojej partii, więc myślę, że będzie tak i w tym przypadku. Mam taką ogromną nadzieję” – powiedziała posłanka.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Feministki chca karać obrońców życia

Kresy.pl / Rzeczpospolita

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply