Przez kompromitujący błąd szefostwa spółki Autosan, będącej częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej, polska firma straciła szansę na ważny kontrakt dla polskiej armii – informuje RMF FM. Z braku konkurentów, przetarg wygrali Niemcy.

Reporterzy radia RMF FM dowiedzieli się, że w skutek kuriozalnego opóźnienia szefostwo spółki Autosan, wchodzącej w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej, pozbawiło tę firmę szansy na zdobycie zamówienia dla wojska. Chodzi o przetarg na autobusy dla polskiej armii, wart blisko 30 mln złotych. Media mówią o kompromitacji urzędników.

Choć Autosan starał się o start w przetargu, to jego oferta została odrzucona – ponieważ złożoną ją 20 minut po czasie. Jednak mimo tego rodzaju wpadki, władze spółki w żaden sposób nie walczyły o to, by mimo tego wziąć udział w postępowaniu i nie skorzystała z prawa do odwołania.

Jak zaznacza RMF FM, od czasu ogłoszenia przetargu jego warunki i daty składania ofert wielokrotnie zmieniano. Ostateczny termin mijał 28 lipca o godz. 8:00. Autosan złożył swoją ofertę o 8:20, ale przez spóźnienie – odpadła. Gdy o godz. 10:00 otwarto koperty okazało się, że jest tylko jeden chętny – niemiecki koncern MAN. Ponadto, zaproponował on tylko dostawę dużych autokarów. Z tego względu część postępowania, dotycząca mniejszych pojazdów, została unieważniona. Wojsko podpisało umowę z dostawcą 11 sierpnia.

MAN za niespełna 30 mln złotych dostarczy polskiemu wojsku 26 dużych autobusów pasażerskich. Autosan tę szansę stracił.

– Zarówno szefostwo jak i właściciel Autosanu nabrali wody w usta – informuje RMF FM. Prezes Autosanu nie chciał komentować sprawy i odesłał dziennikarzy do PGZ – właściciela firmy. – Ta z kolei odesłała nas z powrotem do Autosanu i od tej pory wszystkie telefony zamilkły.

Jak zaznaczono, sprawa jest tym bardziej oburzająca, że PGZ 1,5 roku temu przejmowała Autosan, żeby uratować firmę od upadku. Jak informowaliśmy, Autosan znajdował się w stanie upadłości od października 2013 roku. Pod koniec marca 2016 roku firmę kupiło konsorcjum do w skład którego wchodzą spółki PIT-Radwar i Huta Stalowa Wola. Należą one do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Umowę podpisano w obecności premier Beaty Szydło, która stwierdziła, że jest to wielka szansa dla Sanoka. Poinformowała, że oprócz autobusów mogą tam też być produkowane pojazdy wojskowe.

Czytaj więcej: Podpisano umowę sprzedaży firmy Autosan

W kwietniu przetarg na autobusy dla armii ogłosiła 2. Regionalna Baza Logistyczna w Rembertowie. Postępowanie podzielono na dwa zadania. Pierwsze dotyczyło małych, 16-miejscowych autobusów pasażerskich. Natomiast drugie dotyczy autobusów mogących przewieźć minimum 47 osób. Pierwsza część została unieważniona, drugą zrealizuje niemiecki MAN.

Rmf24.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    RMF FM okazuje się klasycznym źródłem redakcji,bardzo rzetelnym.Jeżeli nie złożono
    dokumentów firma nie bierze udziału w przetargu i nie ma prawa do odwołania.
    A co do błędu, bardziej prawdopodobna jest czyjaś manipulacja.W tej branży nie było by to nic nowego.