Manifestacja odbyła się wczoraj we Wrocławiu, a zorganizowała ją Dolnośląska Brygada ONR
Organizatorzy określili, że całe wydarzenie jest “manifestacją w obronie chrześcijańskiego dziedzictwa Europy.” I rzeczywiście, zebrani narodowcy wykrzykiwali hasła godzące w multikulturalizm oraz do zachowania przez Polskę dziedzictwa kulturowego. Spalono też portrety Angeli Merkel:
kresy.pl / gosc.pl / youtube.com
Palenie wizerunku Merkel niezależnie od tego, jak negatywną odegrała ona rolę w kryzysie emigracyjnym jest nieporozumieniem z politycznego punktu widzenia. Polska nie może stać kantem przeciwko Rosji i Niemcom jednocześnie. To już przerabialiśmy w 1939 r.
100% racji wojna na 2 fronty to wojna przegrana.