“Uważam […] że w sytuacji, gdy z pieniędzmi jest krucho, priorytetem powinno być wspieranie tych regionów poza granicami Polski, w których mieszkają Polacy” – pisze Paweł Kukiz, komentując artykuł “Gazety Wyborczej” na temat jego aktywności jako radnego sejmiku województwa dolnośląskiego.

Polityk i muzyk nazwał autora artykułu “Wschodnie fobie Kukiza”, Jacka Harłukowicza, “funkcjonariuszem dolnośląskiego Sturm Kommando GW”. Kukiz zarzuca autorowi kłamstwo. “Moja wypowiedź podczas posiedzeń Komisji Współpracy Zagranicznej Sejmiku Dolnośląskiego dotyczyła dofinansowywania przez Sejmik pobytu w Polsce gimnazjalistów rosyjskich z obwodu leningradzkiego, a nie dzieci ukraińskich” – oświadcza Paweł Kukiz.

“Uważam po prostu – i mam prawo tak uważać- że w sytuacji, gdy z pieniędzmi jest krucho, priorytetem powinno być wspieranie tych regionów poza granicami Polski, w których mieszkają Polacy” – zaznacza niedawny kandydat na prezydenta. Skomentował on również zarzut Harłukowicza, jakoby był on niekonsekwentny wobec Ukrainy:

“Nie odwiedzałem Majdanu, a aktywnie POMAGAŁEM Ukraińcom w ich walce z reżimem Janukowycza. Organizowałem zbiórki, przewoziłem kupione za swoje pieniądze różne artykuły chroniące życie, itd. Jednak kiedy Ukraina uznała UPA za bohaterską armię, a Diaczenkę – siepacza kobiet i dzieci na Czerniakowie – za bohatera narodowego, to mi, mówiąc krótko, przeszło” – napisał na Facebooku Paweł Kukiz.

Facebook.com/ wyborcza.pl / Kresy.pl

9 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • sylwia
      sylwia :

      W znanej bajce, król był nagi. Ten król (wódz, der Führer, Prowydnik) nagi nie jest ale ma przypiętą do ubrania ukraińską chorągiewkę. Kukiz wykazał co najmniej analityczną płytkość i polityczną krótkowzroczność, solidaryzując się z jawnie banderowskimi siłami. Jeśli czynił to świadomie to jest mu obojętna śmiertelna wrogość ukraińskiego nacjonalizmu wobec Polaków i jego roszczenia terytorialne wobec Polski. Niew wiemy co na prawdę Kukiz myśli, wiemy tylko co mówi. Można założyć, że nie jest to postać, której można zaufać chociaż z pewnymi jego wypowiedziami zgadzamy się. Nie można mieć pewności o jego szczerości chociaż głosi słuszne tezy. W przypadku Kukiza zalecana jest ostrożność bo nie wiemy na ile jego słuszne tezy świadczą o jego wiarygodności. Winniśmy brać pod uwagę sympatie i związki Kukiza z Ukrainą i być może też z innymi narodowościami. Liczą się czyny, nie słowa. Działalność Kukiza na Ukrainie pozwala nam wątpić w jego polski patriotyzm bo naiwnie ulega propagandzie medialnych gadzinówek, co świadczy co najmniej o płytkości wglądu w sytuację polityczną i pochopność ww wnioskowaniu. Można też domniemać, że stoi ‘nosem do wiatru’ by przyłączać się do obowiązującego nurtu politycznego nakazanego przez moce międzynarodowego oligarchatu. Orban raczej z niego nie będzie. Niech spędzi resztę życia z dala od polityki jako zarośnięty ukraiński bard z ukraińską chorągiewką na piersi “…16 Sty 2015 … Tam na Majdanie to była walka o godność, to samo widzę na Śląsku – mówił Paweł Kukiz w programie “Piaskiem po oczach” w TVN24…” (wiadomosci.wp.pl/ kat, 1017099, title, Pawel-Kukiz-Slask-jak-Majdan-to-moze-zlamac-system, wid, 17185200, wiadomosc.html) “… Paweł Kukiz solidaryzuje się z Ukraińcami, dlatego postanowił napisać po ukraińsku hymn rewolucji….” ( http://www.se.pl/wiadomosci/swiat/kukiz-na-majdanie-napisal-po-ukrainsku-hymn-rewolucji-tam-odbyla-sie-premiera-teledysku_384463.html)
      https://www.youtube.com/watch?v=UliQsmqWgGc