Wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak podczas uroczystości w 12 Bazie Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu przekaże żołnierzom Wojska Polskiego pierwszą partię 6 dronów Bayraktar TB2.
Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej, w piątek 28 października br. w 12 Bazie Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu wicepremier i szef MON, Mariusz Błaszczak, „przekaże żołnierzom Wojska Polskiego nowe bezzałogowe systemy powietrzne Bayraktar TB2”.
„W tym tygodniu do Sił Zbrojnych RP dotarł pierwszy z zestawów, obejmujący m.in. 6 bezzałogowych statków powietrznych wraz z 3 mobilnymi stacjami kontroli. Pierwsza partia dostaw zakontraktowanego sprzętu wojskowego obejmuje również m.in. elementy wsparcia naziemnego systemu, urządzenia diagnostyczne, części zamienne” – czytamy w komunikacie na stronie resortu obrony.
Wicepremier Błaszczak zamieścił też w tym temacie wpis z krótkim filmem.
Poinformowano też, że w ostatnich miesiącach pierwsi polscy instruktorzy i użytkownicy systemu Bayraktar TB2 odbyli szkolenia w Turcji. Pierwsze szkolenia zakończyły się w połowie września. Kolejnym krokiem na drodze przyjęcia i wprowadzenia na wyposażenie Sił Zbrojnych RP tych bezzałogowców będą testy odbioru końcowego, które zostaną zrealizowane w najbliższych tygodniach.
MON przypomina też, że w skład każdego zestawu wchodzi 6 uzbrojonych dronów Bayraktar TB2. Łącznie Polska pozyska 24 bezzałogowce. Kontrakt obejmuje również dostawę m.in. mobilnych stacji kontroli, radarów SAR, symulatorów oraz zapas części zamiennych. Ponadto, umowa przewiduje dostarczenie naprowadzanych laserowo kierowanych pocisków rakietowych typu MAM-L i MAM–C. Zaznaczono, że broń ta umożliwi „realizację pełnego spektrum zadań taktycznych zgodnie z operacyjnym przeznaczeniem systemu”.
Przypomnijmy, że miesiąc temu wiceszef MON, Wojciech Skurkiewicz potwierdził, że tureckie drony Bayraktar TB2 trafią na wyposażenie polskiej armii już w październiku. Tym samym, dostawa nastąpi bez opóźnień. Jeden zestaw (6 statków) miał kosztował 67 mln dolarów.
Jak informowaliśmy, Polska kupiła 24 drony bojowe Bayraktar TB2 od tureckiego przemysłu. Umowa z tureckim przemysłem obronnym zakłada także pakiet logistyczny oraz szkoleniowy. Przedsiębiorstwo będzie zajmowało się serwisowaniem bezzałogowych maszyn Bayraktar TB2. Zawarcie umowy, w maju 2021 roku, odbyło się z pominięciem przetargu, w ramach tzw. pilnej potrzeby operacyjnej.
Czytaj także: Członek partii rządzącej Turcją twierdzi, że to Stany Zjednoczone skłoniły Polskę do zakupu dronów Bayraktar TB2
Drony Bayraktar są bezzałogowcami sprawdzonymi między innymi w konfliktach w Libii, Syrii, a także w wojnie rosyjsko-ukraińskiej i walkach o Górski Karabach. Mają 6,5 m długości i 12 m rozpiętości skrzydeł. Maksymalna masa startowa to 630 kg, mogą osiągać prędkość 222 km/godz. i pułap maksymalny ponad 8200 metrów (pułap praktyczny to 6750 m). Ich maksymalny zasięg to ponad 150 km, przy długotrwałości lotu 24 godziny (prędkość przelotowa – 130 km/godz.). Drony te mają ładowność 55 kg i mogą przenosić m.in. kierowane bomby naprowadzane laserowo ogólnego przeznaczenia MAM-L i MAM-C produkcji Roketsan o zasięgu do 8 km, najpewniej także przeciwpancerne pociski kierowane dalekiego zasięgu UMTAS/Mizrak-U. Bayraktar TB2 posiada też zdolność niszczenia celów na morzu.
Kresy.pl / MON
Najlepiej sprawdziły sie w….piosence o nich.Ruscy szybko znaleźli na nie sposób i teraz jest cisza.Najlepsze sa tanie drony kamikadze.Ale zanim to zauważa nasi “eksperci” musi dużo wody upłynąć w Wiśle.