Niemiecka gazeta: Polacy są społeczeństwem morderców

Niemiecki dziennik „Tageszeitung” twierdzi, że Straż Graniczna z rasistowskich pobudek brutalnie traktuje migrantów, którzy nielegalnie próbują przekroczyć granicę z Białorusi. „Politycy, którzy nakazują ‚pushbacki‘ są mordercami. A społeczeństwo, które na to pozwala, jest społeczeństwem morderców”.

W tym tygodniu na łamach niemieckiego dziennika „Tageszeitung” („TAZ”) opublikowano artykuł autorstwa Caspara Shallera, w którym zaatakowano polski rząd w związku z sytuacją przy granicy polsko-białoruskiej.

„Granica między Polską a Białorusią jest obszarem wojskowym o ograniczonym dostępie. Umierają tam uchodźcy szukający ochrony w Europie, a ukraińscy uchodźcy są ciepło przyjmowani. Jak to możliwe?” – pyta Shaller.

Gazeta przypomniała też o sprawie obywatelki Niemiec, którą tydzień temu wydalono z Polski z zakazem wjazdu na kolejnych 5 lat. Należała do grupy osób, które przyjechały w rejon polsko-białoruskiej granicy z rzeczami, które przerzucały na stronę białoruską. Złamały zakaz wejścia na pas drogi granicznej i przepisy porządkowe obowiązujące w strefie nadgranicznej, w związku z czym zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy Straży Granicznej.

Czytaj także: Prawie stu nielegalnych imigrantów zatrzymanych na polsko-białoruskiej granicy

Według niemieckiej gazety, „incydent ten rzuca światło na tragedię, która wciąż rozgrywa się na granicy Polski i Białorusi, ale zniknęła z nagłówków gazet”. Chodzi tu o próby nielegalnego przekroczenia polskiej granicy od strony Białorusi i przedostania się do Unii Europejskiej. „TAZ” zaznacza, że białoruskie służby nie wpuszczają z powrotem na Białoruś migrantów, którym nie udało się przekroczyć ogrodzenia na granicy.

Zobacz: Imigranci rozbierają ogrodzenie na granicy Polski i Białorusi [+VIDEO]

„(…) niezliczona grupa ludzi utknęła na ziemi niczyjej, gdzie umiera z głodu i pragnienia, zamarza na śmierć lub umiera z powodu obrażeń zadanych im przez polskich lub białoruskich pograniczników” – twierdzi „TAZ”. Gazeta oskarża też polskich strażników granicznych o udział „w nielegalnych „pushbackach”, czyli nie dopuszcza uchodźców do terytorium, na którym mogliby poprosić o azyl”. Dziennik twierdzi, że zgodnie z konwencją genewską i unijnym prawem, nielegalni migranci mają do tego prawo. Oskarża też Straż Graniczą o przemoc wobec obcokrajowców.

„Często funkcjonariusze biją uchodźców, spryskują ich armatkami wodnymi w temperaturze poniżej zera, wyrzucają ich z połamanymi kośćmi w las. Przedtem zabierają im wszystko, co mają – telefony, butelki z wodą, jedzenie” – czytamy w artykule Shallera. Powołuje się przy tym na dane organizacji „Grupa Granica”. Twierdzi ona, że w okresie od sierpnia 2021 roku do lutego 2023 roku na granicy z Białorusią zginęło co najmniej 37 osób, a ponad 300 zaginionych należy uznać za martwych.

„W ciągu niespełna dwóch lat na granicy polsko-białoruskiej zginęło więcej osób niż w ciągu 50 lat na (ówczesnej) granicy między NRD a RFN” – pisze Shaller.

„Trzeba to jasno powiedzieć: funkcjonariusze, którzy wyrzucają ludzi z powrotem do morza lub zimą do lasu, są mordercami. Politycy, którzy nakazują ‚pushbacki‘ są mordercami. A społeczeństwo, które na to pozwala, jest społeczeństwem morderców” – podkreśla niemiecki dziennikarz. Dodaje, że to „rażące łamanie praw człowieka przez Polaków” zniknęło z pola widzenia z powodu wojny na Ukrainie. Według niego Polacy chętnie pomagają uchodźcom z Ukrainy, a „innych uchodźców zabijają”, co ma pokazywać „hipokryzję Europy”.

Przeczytaj: Ochojska otworzyła w PE wystawę oczerniającą Polskę. Chodzi o imigrantów

Według niemieckiego dziennika, „najbardziej oczywistym” powodem rzekomo nierównego traktowania obcokrajowców „jest rasizm”.

„Ukraińcy są (przeważnie) biali i chrześcijańscy, a przez Białoruś próbują szukać bezpieczeństwa w Europie przeważnie mieszkańcy Bliskiego Wschodu” – pisze gazeta. Według niej, innym powodem ma być pochodzenie „wielu uchodźców” z Afganistanu lub Iraku. Twierdzi, że „Polska jest konfrontowana z konsekwencjami swoich działań”, ponieważ jako „entuzjastyczny partner USA” Polska brała udział w atakach na te państwa.

Przeczytaj: Białoruskie służby pomagały nielegalnym imigrantom dostać się do Polski [+VIDEO]

Czytaj również: Granica. Białoruscy żołnierze rzucali kamieniami w polskie służby

„Polska pomogła zniszczyć te kraje i zdestabilizować cały Bliski Wschód… Polska, jako kraj, który przez 50 lat był za żelazną kurtyną, teraz sam opuścił własną kurtynę – militarnie zabezpieczoną nieprzekraczalną granicę, bardziej zabójczą niż jej oryginał” – czytamy na łamach „TAZ”. Wzywa też prezydenta Andrzeja Dudę, parafrazując słynne słowa prezydenta USA Ronalda Reagana z 1987 roku, by zburzył mur na granicy z Białorusią.

Zobacz też: Polska policja nie będzie podawać narodowości przestępców w statystykach

dw.com / Kresy.pl