Niemcy chcą przewodzić militarnie na Bałtyku

Wiceadmirał Jan Christian Kaack, dowódca niemieckiej marynarki wojennej otwarcie oświadczył, jakie Niemcy mają ambicje militarne względem Morza Bałtyckiego.

Dwa okręty Marynarki Wojennej Niemiec przebywają obecnie na Dalekim Wschodzie, a ich zadaniem jest m.in. demonstracyjne przekroczenie Cieśniny Tajwańskiej. Ma to być dla Chin znakiem sojuszniczego wsparcia. Przy tej okazji dowódca niemieckiej marynarki wojennej, wiceadmirał Jan Christian Kaack udzielił wywiadu japońskiej gazecie The Japan Times. Rozmowa została opublikowana w miniony wtorek.

Niemiecki oficer opisał globalne wyzwania, stojące przed wojskowymi z Niemiec. Poruszył też kwestię sytuacji na Morzu Bałtyckim. Twierdził, że Niemcy mają największą marynarkę wojenną na Bałtyku oraz „wybitne regionalne doświadczenie i rozległe możliwości rozpoznawcze, które obejmują cały regionalny obszar działań nad i pod wodą”.

„Dlatego też jesteśmy przygotowani, aby wziąć na siebie większą odpowiedzialność i wskazaliśmy NATO naszą gotowość do przejęcia regionalnej odpowiedzialności za dowodzenie i kontrolę w regionie Morza Bałtyckiego” – powiedział wiceadm. Kaack.

Dodał, że Niemcy zapewniają pod tym względem niezbędną strukturę dowodzenia i kontroli „poprzez utworzenie regionalnej kwatery głównej” w Rostocku. Zaznaczył, że ma ona obecnie formę istniejącego już międzynarodowego sztabu niemieckich sił morskich. Wiceadmirał nie sprecyzował, jak ten nadzór miałby wyglądać.

W skład niemieckiej marynarki wojennej wchodzi obecnie, według dostępnych danych, 11 fregat (4 wielozadaniowe F123-klasy Brandenburg, 3 fregaty obrony powietrznej F124-klasy Sachsen, 4 fregaty F135-klasy Baden-Wurtemberg), 5 korwet K130-klasy Braunschweig, 10 trałowców typu 352-klasy Ensdorf, dwa niszczyciele min klasy Frankenthal, 6 okrętów podwodnych typu 212A, a także 3 okręty rozpoznania elektronicznego klasy Osste oraz 11 jednostek zaopatrzeniowych i 6 pomocniczych. W Bundersmarine służy ponad 16 tysięcy marynarzy.

Dodajmy, że w kwietniu br. głównodowodzący Bundeswehry, generał Carsten Breuer spotkał się z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, gen. Wiesławem Kukułą. Według relacji strony niemieckiej, rozmawiano o tym, że „Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO”. Zaznaczono, że był to jeden z priorytetów.

Forsal.pl / Kresy.pl