Wraz z organizowaniem, pod auspicjami ONZ, rządu jedności narodowej, który ma odtwarzać struktury państwowe Libii, państwa chcą także stworzyć libijską armię narodową.

Niemcy już zaproponowały, ze wyślą kontyngent, który przeszkoli oficerów nowej libijskiej armii. Jak kruche są to jednak plany potwierdza fakt, że takiej misji szkoleniowej nie sposób było zorganizować w samej Libii. Niemcy i Libijczycy zwrócili się więc do władz sąsiedniej Tunezji, która jest dużo bardziej stabilnym krajem.

Dzisiaj tunezyjski minister obrony Farhat Harchani oświadczył, że jego rząd popiera niemiecką misję szkoleniową i zezwoli jej na działania na wsłanym terytorium. “Będziemy uczestniczyć w formowaniu zalążków nowej libijskiej armii i sił bezpieczeństwa w Tunezji. to nasz obowiązek i pomożemy Libijczykom” – powiedział tunezyjski minister.

almasdarnews.com/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply