Mieszkający w Polsce Rosjanie, którzy nie zgadzają się z polityką rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, zorganizowali w Warszawie protest przeciwko wojnie na Ukrainie. Protest odbył się w niedzielę – w święto Dnia Rosji. Niesiono transparenty z napisami: „Nie wojnie!”, „Putler kaput”, „Wolna Rosja”. Kilkudziesięciu uczestników manifestowało pod hasłem „Dzień Wolności Rosji od Putinizmu”.
Kilkudziesięciu uczestników przemaszerowało w niedzielę z Placu Konstytucji pod ambasadę Rosji wyrażając swój sprzeciw wobec działań prezydenta Władimira Putina – podaje portal Polsat News.
Uczestnicy wznosili antywojenne hasła, a także wyrazili swój sprzeciw wobec rządów Władimira Putina. Niesiono transparenty z napisami: „Nie wojnie!”, „Putler kaput”, „Wolna Rosja”. Wznoszono okrzyki: „Solidarność naszą siłą”, „Rosja bez Putina”. Zamiast rosyjskich barw państwowych niesiono biało-niebiesko-białą flagę. Uczestnikom chodziło o usunięcie czerwonego koloru z rosyjskiej flagi. Jeden z protestujących podkreślił, że w ten sposób przeciwnicy Putina chcą się odciąć od prowadzonej przez Rosję agresji na Ukrainie.
W manifestacji uczestniczyło także kilku Ukraińców, Białorusinów i Polaków.
Przemarsz zakończył się pod ambasadą Rosji w Warszawie.
Protest odbył się w Dzień Rosji – święto ustanowione na pamiątkę pierwszego Zjazdu Deputowanych Ludowych Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, w czasie którego ogłoszono suwerenność Rosji. Od 1994 jest oficjalnym świętem państwowym Rosji.
Zobacz także: Warszawa: Ukraińcy przeszli w Marszu Wdzięczności dla Polaków
polsatnews.pl / Kresy.pl
Ciekawe czy na demonstracji przeciwko polskim faszystom (nie zaliczam do nich polityków narodowych) też byłoby kilkudziesięciu demonstrantów? Chociaż kto wie – „polskie” media tak ogłupiają.