W obwodzie lwowskim do Euro 2012 nie powstaną nowe przejścia graniczne z Polską. Poinformował o tym przedstawiciel Służby Celnej Wiktor Bondar.

Urzędnik przyznał, że państwo nie ma pieniędzy ani na rozbudowę, ani na budowę przejść granicznych, ponieważ wydatki na przygotowanie innych projektów związanych z Euro 2012, pożerają dużą część budżetu. Jedyne co można zrobić, to wyremontować istniejące już przejścia. Dodał jednak, że po Mistrzostwach pojawią się nowe miejsca, gdzie będzie można przekroczyć granicę.

Obecnie Polskę i Ukrainę łączy 6 przejść drogowych, z czego 4 położone są w obwodzie lwowskim. Nie wyglądają one najlepiej. Ukraińscy celnicy i tamtejsi funkcjonariusze Straży Granicznej siedzą w budkach z przyciemnianymi szybami tak, aby petent widział jedynie dłonie urzędnika. Okienka, przez które można przekazać dokumenty położone są na wysokości pasa. Takie rozwiązania sprzyjają korupcji.

IAR/Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kinofanka
    kinofanka :

    Powodzenia życzę naszym dwóm pięknym krajom w organizacji tej imprezy… Od przejść granicznych powinno się zacząć moim skromnym zdaniem, gdyż ich stan oraz “przepustowość” są bardzo kiepskie, doświadczyłam w tym roku kilkakrotnie niestety i przyznam szczerze, że mam dosyć na długo!