“Nie chcemy nowej rundy zbrojeń” – powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg na konferencji w niemieckiej Pasawie.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział w poniedziałek podczas dyskusji w Pasawie w Bawarii, że Sojusz nie zamierza reagować w trybie pilnym na rozmieszczenie przez Rosję rakiet balistycznych Iskander-M w obwodzie kaliningradzkim.
Stoltenberg uczestniczył wieczorem w konferencji z cyklu “Ludzie Europy” zorganizowanej przez grupę wydawniczą “Passauer Neue Presse”. Wzięli w niej także udział m.in. przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk oraz szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz.
NATO nie planuje kolejnego wzmocnienia obecności na wschodniej flance Sojuszu – powiedział Stoltenberg. – Nie chcemy nowej rundy zbrojeń – zaznaczył sekretarz generalny NATO. Opowiedział się za konstruktywnymi relacjami z Rosją, zastrzegł jednak, że dialog ma sens tylko wtedy, gdy Sojusz będzie silny.
Rzecznik ministerstwa obrony Rosji generał Igor Konaszenkow poinformował wcześniej w komunikacie, że rozmieszczenie przez Rosję rakiet balistycznych Iskander-M w obwodzie kaliningradzkim to część rutynowych manewrów. Zaniepokojenie wyraziły Litwa i Estonia, a szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski uznał postępowanie Rosji za nieadekwatne do działań NATO.
Uczestnicy spotkania w Pasawie byli zgodni, że wobec Rosji należy prowadzić politykę siły i dialogu – wykazując twardość w negocjacjach, a równocześnie nigdy nie zatrzaskiwać drzwi do dialogu.
Donald Tusk opowiedział się za przedłużaniem unijnych sankcji wobec Rosji.
kresy.pl/ pap
Wniosek jest jeden-NATO nic nie może zrobić. Czekają, komu najpierw puszczą nerwy. A nasi politycy zrobili z nas “szpicę” Zachodu.